Dla Was piszę

22 lipca 2012

Pasta do zębów z witaminą B12 Sante

Należę do osób, które nie przywiązują się do jednego kosmetyku w danym rodzaju. Te ulubione rzeczywiście goszczą u mnie częściej. Lubię zmieniać, odkrywać coraz to nowe. U mnie z kosmetykami jest jak z dietą. Stawiam na różnorodność. Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam Pastę do zębów z witaminą B12 Dental Med Sante.



Oto czego dowiemy się czytając informacje zamieszczone na opakowaniu i dołączonej ulotce:
“Jedyna taka pasta do zębów w naturalnej pielęgnacji. Pielęgnuje i chroni zęby i dziąsła dzięki przetestowanemu kompleksowi działającemu: fluorek sodowy, ksylitol i bio-szałwia. Kombinacja fluorku sodowego i witaminy B12 daje potwierdzone działanie przeciwko zapaleniom dziąseł i zwalcza bakterie powodujące próchnicę. Zęby i przestrzenie międzyzębowe są łatwo i dokładnie myte dzięki kremowej strukturze pasty. Dodatek olejku miętowego daje przyjemny smak i świeży oddech.

Codzienne stosowanie Pasty do zębów z wit. B12, może likwidować szkody jakie wynikają z diety wegańskiej, wegetariańskiej i u starszych ludzi ze względu na słabe przyswajanie wit. B12. Pełnowartościowa witamina B12 zawarta w paście jest wchłaniana poprzez śluzówkę jamy ustnej do organizmu. Dzięki temu może likwidować lub wyrównać, przez codzienne użycie, niedobory witaminy B12.

Wynik testu przeprowadzonego przez Institute of Clinical Chemistry and Biochemistry, University of Magdeburg Germany, 2011: przy codziennym myciu zębów 2xdziennie przez 4 tygodnie, organizm jest zabezpieczony w 60% zapotrzebowania na witaminę B12.

Uwaga! Stosować u dzieci poniżej 6 roku życia pod kontrolą dorosłych. Brać na szczoteczkę do mycia zębów dziecka niewielką ilość pasty. Przy podawaniu dodatkowo fluorku sodowego skonsultować się z lekarzem prowadzącym.

- Efektywny Bio-Kompleks przeciwko próchnicy i kamieniowi nazębnemu.
- Bez syntetycznych barwników, środków zapachowych i konserwujących.
- Zawiera fluorek sodowy (1200ppm).
- Dla wegan

Sposób użycia:
Myć zęby dwa razy dziennie. Różowo-czerwony kolor pasty pochodzi od zawartości w niej naturalnej witaminy B12. Testy wykazały brak zafarbowania zębów.

Skład:
Gliceryn, Aqua (Water), Hydrated Silica, Maris Sal (Sea Salt), Xylitol, Disodium Cocoyl Glutamate, Sodium Cocoyl Glutamate, Algin, Salvia Officinalis (Sage) Leaf Extract, Sodium Fluoride, Cyanocobalamin, Aroma (Flavor), Limonene, CI 77891 (Titanium Dioxide), Xanthan Gum”






Moja opinia:
Z reguły wybieram naturalne pasty bez fluoru. Kupując tę pastę jakoś przegapiłam tę ważną informację. Skupiłam się na witaminie B12 i jej właściwościach przeciwzapalnych. Pasta ma piękny różowy kolor. Nie wpływa to w żaden sposób na zęby. Pachnie delikatnie miętą. Stosując tę pastę czułam suchość w ustach, pewnie to przez fluor. Pasta ta zawiera dwa moje ulubione składniki w pielęgnacji zębów, sól morską i szałwię. Czy witamina B12 jakoś u mnie zadziałała? Trudno to ocenić. Bardzo przyjemnie jednak stosowało się tę pastę. Uważam, że to dobra pasta. Czy jeszcze ją kiedyś kupię, nie wiem, bo preferuję te bez fluoru. Na uwagę zasługuje opakowanie tej pasty, na kartoniku zawarto wiele cennych informacji. Warto czytać to co chce powiedzieć nam producent. Jest to pasta certyfikowana.





A Wy jakie wybieracie pasty, z fluorem czy bez, klasyki z drogerii i aptek czy naturalne?

Uprzedzając pytania dodam, że pastę kupiłam w sklepie internetowym www.zdrowe-kosmetyki.pl
Dystrybutorem kosmetyków marki Sante w Polsce jest firma Helifarm. Na stronie www.helifarm.pl znajdziecie informacje gdzie można je kupić.



12 komentarzy:

  1. ja jakoś nie przywiązuję uwagi do past które wybieram. głównie sięgam po wybielające, colgate, blendamed, itp ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. wypróbuję :) choć zawsze używałam zwykłych past.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo interesujące, ja wybieram pasty mocno-miętowe;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam jeszcze o tej paście;P
    JA zazwyczaj uzywam blendamed

    OdpowiedzUsuń
  5. Też nie słyszałam jeszcze o tej paście, ale i tak od dawna kupuję pasty bez fluoru.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też o niej nie słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja niestety muszę używac specjalnej na krwawiące dziąsła :/

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie jednak pasta zawsze z fluorem, słucham mojego dentysty.

    OdpowiedzUsuń
  9. "może likwidować szkody jakie wynikają z diety wegańskiej, wegetariańskiej"

    SZKODY?

    to miesozercy maja wiekszy problem z b12 niz wege

    OdpowiedzUsuń
  10. u nas w sklepie http://vegevege.pl znajdziesz póki co 2 pasty - Auromere (bez fluoru, ajurwedyjska) oraz Kingfisher (miętowa z mala iloscia fluoru)

    obie wegańskie i nie testowane (znajduja sie m.in. na liscie Klubu OK! http://ok.3bird.net)

    OdpowiedzUsuń

Chętnie czytam Wasze komentarze i za każdy dziękuję.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...