Kilka dni temu pokazałam Wam
kolekcję moich kremów do stóp. Po niektórych zostały już tylko puste
opakowania. Kremów do stóp mam kilka z jednego powodu. Moje stopy sprawiają mi
trochę problemów. Mam wyjątkowo suchą skórę stóp. Mimo, że dbam o stopy skóra na
nich lubi pękać. Czasami ranki krwawią. Nie jest to nic przyjemnego.
Dermatolodzy nie mają pomysłu jak poradzić sobie z tym problemem. Ot, taka moja
natura. Moje stopy bardzo szybko
przyzwyczajają się do kremów. Przestają reagować na pielęgnację. To zmusza mnie
do częstych zmian kremów. Obecnie sytuacją jest opanowana. Doszło do tego
dzięki Balsamowi zmiękczającemu do stóp Alva.
Moja przygoda z tym kremem
rozpoczęła się na początku kwietnia. Zaryzykowałam kupując ten krem. Czułam, że
to moja ostatnia deska ratunku. Trochę przerażało mnie to, że za krem do stóp o
pojemności 30 ml trzeba zapłacić ponad 40 zł. Sporo jak za takie maleństwo.
O balsamie tym przeczytałam:
„75% mniej zrogowaciałego
naskórka w 28 dni!
Ten doskonały środek
zawierający wyciąg z szałwii oraz kory wierzby, niezwykle skutecznie redukuje
zrogowaciałą skórę (modzele) na stopach, dłoniach, łokciach i kolanach.
Zmiękcza nawet najgrubsze warstwy skóry. Usuwa zarówno modzele, odciski oraz
brodawki.
Roślinne wyciągi z szałwii,
tymianku, nagietka oraz kory wierzby zmiękczają zrogowaciały naskórek. Na
skutek codziennego, regularnego stosowania, powierzchnia zrogowaciałej skóry
ulega redukcji.
Olej Manuka i olej z drzewa herbacianego mają
działanie przeciwbakteryjne i przeciwgrzybiczne.
Balsam jest odpowiedni w leczeniu stopy
cukrzycowej!
Kosmetyk w 100% naturalny. Testowany
dermatologicznie.
ü w
100% naturalny zapach
ü bez
parabenów,
ü bez
glikolu,
ü bez
sztucznych barwników
ü bez
silikonu
ü bez
phenoxyethanolu
ü bez
PEG i SLS
ü bez
składników GMO
ü fizjologiczne
pH
ü hypoalergiczny
Polecany:
Do zrogowaciałej skóry stóp, dłoni, łokci i
kolan
Likwiduje modzele, odciski i brodawki.
Pomocniczo przy leczeniu stopy cukrzycowej
Jak używać:
Rano i wieczorem nakładać na
skórę cienką warstwę. Balsam nie pozostawia tłustej warstwy, wchłania się
natychmiast.
Kluczowe składniki:
Olej z drzewa herbacianego – działa
antyseptycznie, antybakteryjnie, grzybobójczo
Olej Manuka – działa antyseptycznie, gojąco
Wyciąg z nagietka – działa antybakteryjnie,
przeciwzapalnie
Szałwia – działa bakteriobójczo
Kora wierzby – działa przeciwzapalnie,
zmiękcza modzele
Składniki: Aqua, Glycine Soja
Oil*, Urea, Polyglyceryl-6 Stearate*, Isopropyl Myristate*, Helianthus Annuus
Seed Oil*, Glycerin*, Cera Alba, Hydrogenated Vegetable Oil*, Salicylic Acid,
Caprylic/Capric Triglyceride*, Calendula Officinalis Flower Extract*, Melaleuca
Alternifolia Oil***, Allantoin, Leptospermum Scoparium Oil**, Salix Alba Bark
Extract*, Ascorbyl Palmitate*, Tocopherol*,
Lecithin*, Salvia Officinalis Oil*, Citric Acid*, Sodium Hydroxide,
Limonene***, Linalool***.
*) składniki
pochodzące z ekologicznych upraw
**) składniki pochodzenia naturalnego
***) składniki z roślin dziko rosnących”.
Pierwsza sprawa to cena tego
kremu. Tani nie jest. W szklanym słoiczku mamy tylko 30 ml kremu. Zaczęłam
używać tego kremu bardzo oszczędnie. Nakładałam na stopy cieniuteńką warstewkę
tylko raz dziennie, na noc. Szybko się wchłania. Po tygodniu zauważyłam, że szorstka skóra zaczęła
znikać z moich stóp. Po około trzech tygodniach wyleczyłam część spękań na
piętach. Ograniczyłam stosowanie kremu. Zaczęłam go wcierać w stopy w co drugi
dzień. Szklany słoiczek wystarczył mi
dzięki temu na 39 dni.
Obietnica producenta została spełniona . Po czterech
tygodniach miałam zdecydowanie mniej zrogowaciałego naskórka! To działa! Nie
sądziłam, że się uda. Obecnie stosuję ten krem co drugi, trzeci dzień. Aby
utrzymać efekt. Tyle na temat działania. Tak jak wspomniałam krem jest w małym
szklanym słoiczku. Ma lekką konsystencję. Zapach jest typowy dla kosmetyków zawierających olejek z
drzewa herbacianego.
Śmiało mogę powiedzieć, że
jest to krem dla osób, które mają problemy ze stopami. Ze mną z pewnością
zostanie na długo.
Macie sposoby na piękne
stopy?