Dla Was piszę

23 marca 2014

Różana woda micelarna do demakijażu So Bio Etic

Wieczorna pielęgnacja to mój rytuał. Cisza i spokój późnej nocy pozwalają na rozkoszowanie się kosmetykami, powolne wykonywanie różnych pielęgnacyjnych zabiegów. Od demakijażu oczywiście zaczynam. Lubię zmieniać kosmetyki, te do demakijażu w szczególności. Mleczka, toniki, micele. Do tych ostatnich podchodziłam z ogromną rezerwą. No bo jak tu płyn przypominający zwykłą wodę może sobie poradzić a makijażem? Tajemnica tkwi w specyficznej budowie. Micele to mikroskopijne kuleczki złożone z wielu połączonych ze sobą cząsteczek zawieszonych w roztworze wodnym. Micele działają jak magnes. Przyciągają brud i pochłaniają nadmiar sebum. Różana woda micelarna do demakijażu So Bio Etic to mój trzeci naturalny micel.


O kosmetyku przeczytamy:
„Ta delikatna woda micelarna szybko i efektywnie usuwa makijaż oraz wszelkie zanieczyszczenia z twarzy i okolic oczu, pozostawiając skórę miękką i gładką, gotową do lepszej absorpcji kosmetyków pielęgnacyjnych. Testowana pod kontrolą dermatologiczną.
Rose Sublime (Anjou) to seria przeciwzmarszczkowa SO BIO.
Róża Anjou znana jako "róża z Prowansji", gdyż oryginalnie pochodząca z Prowansji, została sprowadzona przez Króla Anjou. SO’BiO étic® zdecydowała się na współpracę z największym hodowcą organicznych prowanslaskich róż, który zajmuje się hodowlą organiczną od 24 lat. Organiczna róża Anjou pochodzi od francuskich producentów, którzy zatrudniają osoby niepełnosprawne.


W dalszym ciągu hodowany zgodnie z ponadczasową tradycją, ten klejnot Anjou został umieszczony w linii kosmetyków SO BIO, łącząc szlachetność, piękno i zmysłowość.
Jedwabista, kremowa konsystencja i natychmiastowe działanie przeciwzmarszczkowe. 100% naturalny olejek eteryczny z róży tworzy delikatną, kwiatową nutę zapachową.
Stosowanie:
Nałożyć na twarz i szyję za pomocą bawełnianego wacika lub chusteczki.
Skład: Aqua (Water), Rosa Damascena Flower Water*, Glycerin, Polyglyceryl-4 Caprate, Rosa Gallica Flower Water*, Sodium Leavulinate, Benzyl Alcohol, Sodium Benzoate, Sodium Hydroxide, Parfum (Fragrance), Dehydroacetic Acid,  Citronellol, Linalool, Geraniol,
*z rolnictwa ekologicznego.”


Moja opinia:
Wody micelarne służą mi przede wszystkim do demakijażu oczu. Usuwają cienie i tusz (nie używam wodoodpornego).  Twarz także przemywam tą wodą.  Nasączam płatek kosmetyczny, przykładam do powieki na kilka sekund i już po makijażu. Zaletą miceli jest ich błyskawiczne działanie. Nie trzeba pocierać powiek i rzęs, aby pozbyć się kolorówki. Płyn nie szczypie w oczy. Wody tej używam od ponad trzech tygodni. Zauważyłam, że skóra twarzy jest mocno nawilżona, miękka i gładka.  Dla mnie ważne jest także  to, że micel ten nie powoduje uczucia lepkości na twarzy.
Kilka słów o zapachu tej wody. Przeciwniczki różanych zapachów w kosmetykach pewnie stwierdzą, że to nie dla nich z powodu zapachu. Nic bardziej błędnego. Jeśli nie lubicie róży w kosmetykach ten micel jest dla Was. Zapach jest wyjątkowo lekki. Najmniej różany ze wszystkich moich różanych kosmetyków. Określiłabym go nawet jako zapach owocowo-różany. Same zalety? Dla mnie tak. Naturalne składniki, wygodne opakowanie, spełnia dobrze swoje zadanie. 


Czy można oczekiwać czegoś więcej od wody micelarnej? Nie sądzę. Wodę micelarną znajdziecie w Matique. Marka So Bio Etic ma jeszcze dwa micele, nagietkowy i aloesowy. Z pewnością je wypróbuję.

Jaki jest Wasz sposób na demakijaż. Mleczko, żel czy micel?


27 komentarzy:

  1. Nie wiem czy z zapachem bym się polubiła, ale reszta ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach jest bardzo delikatny. Myślę, że może się spodobać nawet osobom,które nie przepadają za różanymi zapachami w kosmetykach.

      Usuń
  2. Do tej pory używałam przede wszystkim olejów do demakijażu, ale ostatnio szukam czegoś na zastępstwo dla nich, może ta woda by się nadała. Jakiego tuszu do rzęs używasz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obecnie używam brązowego tuszu Logony. Nie jest wodoodporny.

      Usuń
  3. Koniecznie muszę go wypróbować. Ja aktualnie mam micel z Phenome i kolejny z P&R.

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię tę wodę (aktualnie używam, też głównie do demakijażu oczu), ale nie odczuwam szczególnej różnicy pomiędzy tą wersją a nagietkową czy aloesową - więc wolę je z powodów finansowych :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też ostatnio szukam czegoś w zastępstwie olejku do demakijażu. Może skuszę się na którąś z wód micelarnych. Mam 2 kremy BB z tej firmy i jestem zadowolona. Co do różanego zapachu, dobrze że wspomniałaś, że jest delikatny. Ostatnio, mimo że nie jestem miłośniczką różanego zapachu, kupiłam wodę różaną z IKAROV i ze względu na zapach róży właśnie, który dla mnie jest zbyt intensywny, czekam aż się skończy. A wracając do wody micelarnej - jaka jest wydajność tej z So Bio Etic? Przestałam używać takich produktów, bo u mnie były strasznie niewydajne, mimo że nie maluję się jakoś bardzo mocno. Dlatego przerzuciłam się na olejki, ale chyba czas na małą zmianę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też wyjątkowo nie podeszła woda różana Ikarov. Wybieram inne firmy. Wydajność w dużej mierze zależy od tego jak bardzo nasączysz płatek kosmetyczny, Ja raczej jestem oszczędna i u mnie wystarcza na długo. Przewiduję 020 ml na dwa miesiące.

      Usuń
  6. Przywiozłam z zagranicznych wakacji olejek różany i pokochałam go! Wypróbuję tą wodę micelarną :-) Zapraszam do siebie http://pannakam.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawe :D Jak mi wpadnie gdzieś w oko zdecydowanie kupię na próbę :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam go kupić ostatnio ale zdecydowałam się na micel Coslys. Ale z pewnością go kupię jak skończę ten co mam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O micelu Coslysa pisałam już. Ma bogatszy skład. Nie potrfaię powiedzieć który jest lepszy. Oba micele, Coslys i So Bio Etic, są bardzo dobrymi kosmetykami.

      Usuń
  9. Bardzo lubie kosmetyki o zapachu róży

    OdpowiedzUsuń
  10. znam tylko hydrolaty różane, ten płyn jest bardzo kuszący. micelare też używam tylko do demakijażu oczu

    OdpowiedzUsuń
  11. używałam wielu takich kosmetyków i nigdy nie byłam zadowolona. Muszę mieć mleczko do demakijażu, tłuste i lepkie, bo nic innego nie radzi sobie ze zmyciem dziennego mejkapu. Ale zapach na pewno jest świetny, bo uwielbiam zapach różanych kosmetyków ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. to moje kosmetyczne odkrycie 2013 roku, bardzo mi ta woda odpowiada

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja już teraz do demakijażu używam wyłącznie płynów micelarnych, a ten przypadłby mi pewnie do gustu, bo kocham, każdy różany kosmetyk ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zmieniam kosmetyki do demakijażu, mleczka, olejki, micele. Te ostatnie dla mnie są najwygodniejsze.

      Usuń
  14. Ostatnio sprawdzam rózne różane zapachy w różnych kosmetykach więc postaram się dorwać tę wodę ;)

    OdpowiedzUsuń

Chętnie czytam Wasze komentarze i za każdy dziękuję.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...