Wieczorna pielęgnacja to mój rytuał. Cisza i spokój późnej
nocy pozwalają na rozkoszowanie się kosmetykami, powolne wykonywanie różnych
pielęgnacyjnych zabiegów. Od demakijażu oczywiście zaczynam. Lubię zmieniać
kosmetyki, te do demakijażu w szczególności. Mleczka, toniki, micele. Do tych
ostatnich podchodziłam z ogromną rezerwą. No bo jak tu płyn przypominający
zwykłą wodę może sobie poradzić a makijażem? Tajemnica tkwi w specyficznej
budowie. Micele to mikroskopijne kuleczki złożone z wielu połączonych ze sobą
cząsteczek zawieszonych w roztworze wodnym. Micele działają jak magnes.
Przyciągają brud i pochłaniają nadmiar sebum. Różana woda micelarna do demakijażu So Bio Etic to mój trzeci
naturalny micel.
O kosmetyku
przeczytamy:
„Ta delikatna woda micelarna szybko i efektywnie usuwa
makijaż oraz wszelkie zanieczyszczenia z twarzy i okolic oczu, pozostawiając
skórę miękką i gładką, gotową do lepszej absorpcji kosmetyków pielęgnacyjnych.
Testowana pod kontrolą dermatologiczną.
Rose Sublime (Anjou) to seria przeciwzmarszczkowa SO BIO.
Róża Anjou znana jako "róża z Prowansji", gdyż
oryginalnie pochodząca z Prowansji, została sprowadzona przez Króla Anjou.
SO’BiO étic® zdecydowała się na współpracę z największym hodowcą organicznych
prowanslaskich róż, który zajmuje się hodowlą organiczną od 24 lat. Organiczna
róża Anjou pochodzi od francuskich producentów, którzy zatrudniają osoby
niepełnosprawne.
W dalszym ciągu hodowany zgodnie z ponadczasową tradycją,
ten klejnot Anjou został umieszczony w linii kosmetyków SO BIO, łącząc
szlachetność, piękno i zmysłowość.
Jedwabista, kremowa konsystencja i natychmiastowe działanie
przeciwzmarszczkowe. 100% naturalny olejek eteryczny z róży tworzy delikatną,
kwiatową nutę zapachową.
Stosowanie:
Nałożyć na twarz i szyję za pomocą bawełnianego wacika lub
chusteczki.
Skład: Aqua (Water), Rosa Damascena Flower Water*, Glycerin,
Polyglyceryl-4 Caprate, Rosa Gallica Flower Water*, Sodium Leavulinate, Benzyl
Alcohol, Sodium Benzoate, Sodium Hydroxide, Parfum (Fragrance), Dehydroacetic
Acid, Citronellol, Linalool, Geraniol,
*z rolnictwa ekologicznego.”
Moja opinia:
Wody micelarne służą mi przede wszystkim do demakijażu oczu.
Usuwają cienie i tusz (nie używam wodoodpornego). Twarz także przemywam tą wodą. Nasączam płatek kosmetyczny, przykładam do
powieki na kilka sekund i już po makijażu. Zaletą miceli jest ich błyskawiczne
działanie. Nie trzeba pocierać powiek i rzęs, aby pozbyć się kolorówki. Płyn
nie szczypie w oczy. Wody tej używam od ponad trzech tygodni. Zauważyłam, że
skóra twarzy jest mocno nawilżona, miękka i gładka. Dla mnie ważne jest także to, że micel ten nie powoduje uczucia
lepkości na twarzy.
Kilka słów o zapachu tej wody. Przeciwniczki różanych
zapachów w kosmetykach pewnie stwierdzą, że to nie dla nich z powodu zapachu.
Nic bardziej błędnego. Jeśli nie lubicie róży w kosmetykach ten micel jest dla
Was. Zapach jest wyjątkowo lekki. Najmniej różany ze wszystkich moich różanych
kosmetyków. Określiłabym go nawet jako zapach owocowo-różany. Same zalety? Dla
mnie tak. Naturalne składniki, wygodne opakowanie, spełnia dobrze swoje zadanie.
Czy można oczekiwać czegoś więcej od wody micelarnej? Nie sądzę. Wodę micelarną
znajdziecie w Matique. Marka So Bio Etic ma jeszcze dwa micele, nagietkowy i
aloesowy. Z pewnością je wypróbuję.
Jaki jest Wasz sposób na demakijaż. Mleczko, żel czy micel?
Nie wiem czy z zapachem bym się polubiła, ale reszta ciekawa.
OdpowiedzUsuńZapach jest bardzo delikatny. Myślę, że może się spodobać nawet osobom,które nie przepadają za różanymi zapachami w kosmetykach.
UsuńDo tej pory używałam przede wszystkim olejów do demakijażu, ale ostatnio szukam czegoś na zastępstwo dla nich, może ta woda by się nadała. Jakiego tuszu do rzęs używasz?
OdpowiedzUsuńObecnie używam brązowego tuszu Logony. Nie jest wodoodporny.
UsuńKoniecznie muszę go wypróbować. Ja aktualnie mam micel z Phenome i kolejny z P&R.
OdpowiedzUsuńNie znam ani P&R ani Phenome.
UsuńLubię tę wodę (aktualnie używam, też głównie do demakijażu oczu), ale nie odczuwam szczególnej różnicy pomiędzy tą wersją a nagietkową czy aloesową - więc wolę je z powodów finansowych :-)
OdpowiedzUsuńCenna uwaga :) Pomyślę o nagietkowej.
UsuńTeż ostatnio szukam czegoś w zastępstwie olejku do demakijażu. Może skuszę się na którąś z wód micelarnych. Mam 2 kremy BB z tej firmy i jestem zadowolona. Co do różanego zapachu, dobrze że wspomniałaś, że jest delikatny. Ostatnio, mimo że nie jestem miłośniczką różanego zapachu, kupiłam wodę różaną z IKAROV i ze względu na zapach róży właśnie, który dla mnie jest zbyt intensywny, czekam aż się skończy. A wracając do wody micelarnej - jaka jest wydajność tej z So Bio Etic? Przestałam używać takich produktów, bo u mnie były strasznie niewydajne, mimo że nie maluję się jakoś bardzo mocno. Dlatego przerzuciłam się na olejki, ale chyba czas na małą zmianę.
OdpowiedzUsuńMnie też wyjątkowo nie podeszła woda różana Ikarov. Wybieram inne firmy. Wydajność w dużej mierze zależy od tego jak bardzo nasączysz płatek kosmetyczny, Ja raczej jestem oszczędna i u mnie wystarcza na długo. Przewiduję 020 ml na dwa miesiące.
UsuńPrzywiozłam z zagranicznych wakacji olejek różany i pokochałam go! Wypróbuję tą wodę micelarną :-) Zapraszam do siebie http://pannakam.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNie ma to jak prawdziwe olejki różane :)
UsuńBardzo ciekawe :D Jak mi wpadnie gdzieś w oko zdecydowanie kupię na próbę :D
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńMiałam go kupić ostatnio ale zdecydowałam się na micel Coslys. Ale z pewnością go kupię jak skończę ten co mam.
OdpowiedzUsuńO micelu Coslysa pisałam już. Ma bogatszy skład. Nie potrfaię powiedzieć który jest lepszy. Oba micele, Coslys i So Bio Etic, są bardzo dobrymi kosmetykami.
UsuńBardzo lubie kosmetyki o zapachu róży
OdpowiedzUsuńRóża ma sobie coś takiego, że trudno się oprzeć :)
Usuńznam tylko hydrolaty różane, ten płyn jest bardzo kuszący. micelare też używam tylko do demakijażu oczu
OdpowiedzUsuńMnie także służy tylko do demakijażu oczu :)
Usuńużywałam wielu takich kosmetyków i nigdy nie byłam zadowolona. Muszę mieć mleczko do demakijażu, tłuste i lepkie, bo nic innego nie radzi sobie ze zmyciem dziennego mejkapu. Ale zapach na pewno jest świetny, bo uwielbiam zapach różanych kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńNo to może mleczko różane?
Usuńto moje kosmetyczne odkrycie 2013 roku, bardzo mi ta woda odpowiada
OdpowiedzUsuńMNie także bardzo przypadła do gustu :)
UsuńJa już teraz do demakijażu używam wyłącznie płynów micelarnych, a ten przypadłby mi pewnie do gustu, bo kocham, każdy różany kosmetyk ;)
OdpowiedzUsuńJa zmieniam kosmetyki do demakijażu, mleczka, olejki, micele. Te ostatnie dla mnie są najwygodniejsze.
UsuńOstatnio sprawdzam rózne różane zapachy w różnych kosmetykach więc postaram się dorwać tę wodę ;)
OdpowiedzUsuń