Dla Was piszę

26 grudnia 2015

Niespodzianka od Bianki

Doskonale wiecie, że mam słabość do naturalnych mydeł. Przyrzekłam jednak sobie, że póki nie uszczuplę zapasów nie będzie nowych zakupów. I nie ma. Trzymam się twardo postanowienia. Dzieją się jednak niebywałe rzeczy i naturalnych mydeł przybywa w moich zbiorach. Najpierw były mikołajki u Elle, a potem … Przed samymi świętami, we wtorek listonosz przyniósł paczuszkę od Bianki. A w paczuszcze … zobaczcie same! Mydełka 94 hand made!



Od Bianki dostałam dwa mydełka. Jedno w trukwie to mięta z cytryną, a drugie to mydło jest z glinką rhassoul. Kolejny raz marzenia stały się rzeczywistością. Dziękuję Bianko! 
Muszę przyznać, że bardzo się cieszę z powrotu Bianki do blogowego świata. Zawsze z zainteresowaniem czekam na kolejną notkę. 

15 komentarzy:

  1. Biankowy mikołaj zna się na rzeczy :))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Niezwykłe to mydło, bardzo jestem ciekawa jak takie coś się sprawdza w praktyce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mydło w trukwie poszło już w ruch. Wspaniale sparwdza się do oczyszczania skóry.

      Usuń
  3. świetna niespodzianka, mydełka wspaniale

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niespodzianka prawie mnie zwaliła z nóg. A mydła urzekające.

      Usuń
  4. Też dostałam takie mydełka i bardzo jestem ciekawa tego w trukwie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Łucjo, miałam nadzieję, że sprawię Tobie radość. Niech dobrze służą Ci te mydełka.

    OdpowiedzUsuń
  6. myślę, że te naturalne mydła wyczuwają dobrą osobę i same lgną do Ciebie! :D
    ślicznie gratuluję wygranej i lecę rozejrzeć się u Bianki :-)

    OdpowiedzUsuń

Chętnie czytam Wasze komentarze i za każdy dziękuję.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...