Dla Was piszę

21 lipca 2013

Witaminowy nawilżający krem 24 h Green People

Od dawna przyglądałam się kosmetykom marki Green People. Wciąż jednak wstrzymywałam się z  zakupem.  Nigdzie nie mogłam znaleźć recenzji kosmetyków tej marki.  Znalazłam za to pod koniec  maja informację, że firma Bio-Beauty rozdaje kosmetyki Green People do przetestowania.  Zgłosiłam się. I otrzymałam. Trafił do mnie Witaminowy nawilżający krem 24 H dla cery normalnej i suchej. Mimo, że mam cerę mieszaną postanowiłam ten krem wypróbować.

O kremie przeczytamy:
„24-godzinny krem bez zawartości alkoholu dla normalnej, suchej i zmęczonej skóry. Posiada formułę odmładzającą! Stanowi eksplozję witamin, minerałów i antyoksydantów. Zawiera kompleks utrzymujący stałe nawilżenie skóry, kojąc ją i odżywiając. Ma udowodnione klinicznie odmładzające właściwości na komórki skóry, redukujące powstawanie zmarszczek. Pozostawia skórę jedwabiście gładką o delikatnym, naturalnym zapachu. Dla najlepszego efektu stosuj razem z kremem Odżywczym kremem na noc Fruitful Nights.
100 % naturalny certyfikowany produkt posiadający 89% składników organicznych.
Najlepszy krem nawilżający, jaki może zaoferować natura. Odpowiedni dla wegan i wegetarian.
Jak stosować:
Nakładać na idealnie oczyszczoną i umytą tonikiem skórę, rano i/lub wieczorem. Wmasować łagodnie w skórę twarzy i szyi lekkimi uciskającymi ruchami.
Kluczowe składniki:
  • wiesiołek
  • awokado
  • skwalan z oliwy z oliwek
  • zielona herbata
  • bakalin
  • wodorosty
Skład:
AQUA (SPRING WATER), BUTYROSPERMUM PARKII (SHEA) BUTTER*^, HELIANTHUS ANNUUS (SUNFLOWER) SEED OIL*, OLEA EUROPAEA (OLIVE) FRUIT OIL*, GLYCERIN* (VEGETABLE DERIVED), SQUALANE (FROM OLIVE OIL), CETYL ALCOHOL (EMULSIFYING PLANT WAX), CETEARYL GLUCOSIDE (PLANT DERIVED EMULSIFIER), CETEARYL ALCOHOL (EMULSIFYING PLANT WAX), ELAEIS GUINEENSIS (PALM) OIL*^, SIMMONDSIA CHINENSIS (JOJOBA) SEED OIL*, GLYCERYL STEARATE (PLANT DERIVED EMULSIFIER), ALOE BARBADENSIS (ALOE VERA) LEAF JUICE POWDER*, PERILLA FRUTESCENS (PERILLA) SEED OIL*, OENOTHERA BIENNIS (EVENING PRIMROSE) SEED OIL*, PERSEA GRATISSIMA (AVOCADO) OIL*, BAICALIN (BAICAL SCULLCAP EXTRACT), ROSMARINUS OFFICINALIS (ROSEMARY) LEAF EXTRACT*, CAMELLIA SINENSIS (GREEN TEA) LEAF EXTRACT*, ALTHAEA OFFICINALIS (MARSHMALLOW) ROOT EXTRACT*, PERSEA GRATISSIMA (AVOCADO) OIL UNSAPONIFIABLES, PROPANEDIOL (FROM CORN STARCH), AROMA [PELARGONIUM GRAVEOLENS (ROSE GERANIUM) OIL*^, SANTALUM AUSTROCALEDONICUM (SANDALWOOD) WOOD OIL*], HYDROLYSED JOJOBA ESTERS (FROM JOJOBA OIL), FUCUS VESICULOSUS (SEAWEED) EXTRACT, SODIUM STEAROYL GLUTAMATE (PLANT DERIVED EMULSIFIER), CITRIC ACID, BENZYL ALCOHOL, SALICYLIC ACID, SORBIC ACID, LIMONENE*, LINALOOL*, CITRAL*, CITRONELLOL*, GERANIOL*.
*) 89,9% składników organicznych
^)Składniki pochodzące ze „ Sprawiedliwego handlu”.”



Moja opinia:
Odstawiłam stosowane kremy i oleje, aby móc ocenić działanie kremu. Krem stosowałam rano i wieczorem. Moja tubka 25 ml wystarczyła mi na miesiąc. Krem umieszczono w klasycznej białej tubce. Konsystencja kremu jest odpowiednia,  nie za gęsta, nie za rzadka.  Dobrze się wchłania. Na cerze nie pozostawia tłustego filmu. Skóra po nim jest bardzo przyjemna w dotyku. Aksamitna. Spróbujcie pogładzić aksamit. To takie przyjemne i wyjątkowe doznanie. I taką miałam skórę przez ostatni miesiąc. Pod makijażem krem sprawdza się bez zarzutu. Mam cerę mieszaną. Na początku obawiałam się, że partie tłuste mogą źle reagować na ten krem. Nic takiego mnie nie spotkało.  Cera dobrze odżywiona, nawilżona i aksamitna. To efekt stosowania tego kremu. Zatrzymam się przy zapachu tego kremu.  Mnie zapach bardzo się podoba. Jest lekki, delikatny.  Przypomina mi zapach perfum Fitne o nazwie  Eliksir de Perfum z esencjami dr Bacha. One natomiast przywodzą na myśl skojarzenia z gniecioną trawą i pokrzywą skropioną wodą różaną. Może to za sprawą olejku geraniowego znajdującego się w kremie? Nie wiem. 
 
Krem bardzo przypadł mi do gustu. Cieszę się, że firma Bio-Beauty, która  jest wyłącznym przedstawicielem marki w Polsce zorganizowała akcję rozdawania kosmetyków marki Green People. Uważnie przejrzałam ofertę marki. Wypatrzyłam sobie jeden kremik. Już go mam. Jak sądzicie, co to jest?
Jeśli chcecie zapoznać się z pełną ofertę marki Grenn People koniecznie zajrzyjcie do Bio-Beauty (klik).
 

21 komentarzy:

  1. Bardzo zachęcająca recenzja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krem ten bardzo dobrze wpasował się w potrzeby mojej cery. Bardzo go polubiłam.

      Usuń
  2. Ciekawy krem, też przyglądam się marce:)
    pozdrawiam
    http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  3. witaminowy brzmi bardzo dobrze, jeszcze nie miałam nic tej marki

    OdpowiedzUsuń
  4. Green People ma bardzo fajne produkty

    OdpowiedzUsuń
  5. "Odstawiłam stosowane kremy i oleje, aby móc ocenić działanie kremu. Krem stosowałam rano i wieczorem. Moja tubka 25 ml wystarczyła mi na miesiąc."

    ... o kurcze, serio? Zadziwiające.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano tak. Widzisz, ja należę do osób oszczędnych :) Wszytkie kosmetyki stosuję z umiarem. Wiem, że może to dziwić. Mam zwyczaj zapisywania kiedy zaczyna kosmetyk.

      Usuń
  6. Hej kochana! Bardzo serdecznie chciałabym Cię zaprosić na moje rozdanie. Do wygrania w rozdaniu duża paczka kosmetyków Essence! A wystarczy odpowiedzieć na pytanie konkursowe... ! :D http://lllilian.blogspot.com/2013/07/rozdanie-z-okazji-mojego-powrotu-takze.html

    OdpowiedzUsuń
  7. też mnie kilka kosmetyków z ich strony kusi, zastanawiam się nad kremem pod oczy, a ten opisywany przez nas kremik świetny, mamy podobne odczucia :)
    całuski

    OdpowiedzUsuń
  8. zachęcająca recenzja, również testuję ten krem

    OdpowiedzUsuń
  9. Przyznam, że pierwszy raz widzę kosmetyki takiej marki. Chętnie "zapoznam się" z nimi nieco bliżej, może i mnie "podejdą" :)
    Pozdrawiam A.

    OdpowiedzUsuń

Chętnie czytam Wasze komentarze i za każdy dziękuję.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...