Dla Was piszę

8 marca 2015

Calycanthus Acca Kappa

Przyszła wiosna! Przynajmniej dzisiaj dała poznać się z tej najlepszej strony. Z każdą wiosną szukam czegoś nowego. Ubrań, butów, fryzury, zapachów, inspiracji.
Mimo, że zima okazała się być wyjątkowo łagodna, mnie psychicznie przytłoczyła. Ostatni tydzień był po prostu beznadziejny. Smutek i nostalgia nie trwały długo. Wystarczyły promienie słońca, błękit nieba i … nowy zapach. Olfaktorycznym bodźcem do życia stał się Calycantus od Acca Kappa.



„Świeży kwiatowy zapach stworzony z unikalnej w swej istocie esencji kwiatu kielichowca /Calycanthus/ wymieszanej z nutami jaśminu, kwiatu pomarańczy, miodu i piżma.
Calycanthus został wydany w 2003 roku. Calycanthus marki Acca Kappa to kwiatowe perfumy dla kobiet.”


Moja interpretacja zapachu:
Od czasu do czasu królowa róża musi ustąpić miejsca na tronie innym. U podnóżka tronu wiernie czekają jaśmin, kwiat pomarańczy, piżmo i tytułowy kielichowiec wonny. Mimo, że wielbię różę nie otaczam się nią każdego dnia. Uwielbiam także jaśmin. Zawsze uważałam, że jaśmin bardzo łatwo zepsuć w perfumach. Albo jest go zbyt dużo, albo zostaje przytłoczony innymi woniami. To sprawia, że bardzo łatwo można woń jaśminu zohydzić.



W tej wodzie toaletowej jest zupełnie inaczej. Jaśmin pięknie się rozwija. Najpierw czuję cytrusy. Szybko ustępują miejsca słodycz miodu. Takiego miodu, który koi serce. Kropla neroli nadaje charakteru pierwszym tonom. Gdzieś w oddali wibruje piwonia by ustąpić miejsca głównym aktorom tej kompozycji, jaśminowi i kielichowcowi wonnemu. Kobiecy charakter podkreśla jeszcze ciepłe piżmo. Kompozycja jest ciepła i ulotna zarazem. Tak jak pierwsze promienie wiosennego słońca.  Nie przytłacza i nie jest nachalna. Wyważona i wibrująca świeżością. Jednym słowem radosna. To mój zapach na wiosnę. A Wy, jakie są Wasze zapachy na wiosnę?


18 komentarzy:

  1. Z Twojego opisu wynika że TO zapach dla mnie .

    OdpowiedzUsuń
  2. Tło jakie zrobiłaś butelce nadało jej zupełnie inny wymiar :) pięknie wygląda.
    Podejrzewam, że zapach całkiem nie mój, ale zainteresowałaś mnie nim.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niedzielny spacer i łan złoto-żółtych krokusów :) No więc musiałam poszukać w domu czegoś żółtego :) Miała być notka o zupełnie czymś innym, a padło na Calycanthus. Tak sobie myślę, że zapach zupełnie nie Twój może okazać się, że jest Twój. Jak będziesz miała okazje powąchać stacjonarnie - to zrób to.

      Usuń
  3. Nie znam tego zapachu ale, sądząc na podstawie Twojego opisu, to coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co piszesz pamiętam, że lubisz jaśmin :) Spodobałby się Tobie.

      Usuń
  4. tej wiosny chyba się zakochałam w Pradzie Infusion.. na razie chodzę i się psikam, a potem delektują jego wielowymiarowością;)
    Twojego zapachu nie znam i jakoś jaśmin mi nie leży, ale być może właśnie dlatego o czym napisalaś za dużo i za ostro;)
    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam Twojego zapachu :) Pati - dla Ciebie nie róża, nie jaśmin. Może kiedyś trafisz na coś opartego na tych właśnie kwiatuszkach co przypadnie Tobie do gustu. O taki stonowany i wyważony jaśmin jest niezwykle trudno. On tu tylko wibruje. Jest, potem gdzieś znika by ponownie się pojawić.

      Usuń
  5. Nie znam tej wody, a szkoda, bo lubię tego typu zapachy. A ostatnio obficie raczę się Versace Versense ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Do tej pory nie znałam tych perfum, a bardzo lubię jaśmin - kojarzy mi się niezwykle zmysłowo i przyjemnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym jaśminie jest więśccej "ulotności" niż zmysłowości :)

      Usuń
  7. ja się ostatnio zakochałam w Mohito Love Love, ten perfumik pierwszy raz widzę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawa kompozycja. Lubię jaśmin, byle by nie było za słodko ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest słodki. Powiedziałabym, że to jaśmin wytrawny :)

      Usuń
  9. Ciekawa kompozycja zapachowa:)Myślę że polubiłabym się z tym perfumem.

    OdpowiedzUsuń

Chętnie czytam Wasze komentarze i za każdy dziękuję.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...