Nie jestem zbyt dobra w komponowaniu własnych kosmetyków. Tego bakcyla nie połknęłam. Lubię jednak komponować sole kąpielowe. Na blogu Lili Naturalna natknęłam się na „Lili Solne Wyzwanie”. Kreatywny konkurs solny bardzo mi się spodobał. Oczywiście postanowiłam, że wezmę w nim udział.
O walorach soli w pielęgnacji nie trzeba nikogo przekonywać. Dlaczego używamy soli do kąpieli?
Sól kamienna i soda oczyszczona są solami sodowymi, zmiękczają twardą wodę i pomagają mydłu lepiej działać, powodując wytwarzanie większej ilości piany.
Sól gorzka (siarczan magnezu, epsomit), która zawiera magnez, nie zmiękcza wody, koi za to ból mięśni.
Moja kąpielowa sól nie będzie zbyt oryginalna. Tylko sól, olejki i trochę płatków róży. Jej wykonanie jest bardzo proste. Zajęło mi znacznie mniej czasu niż zrobienie zdjęć do tej notki.
Moją sól kąpielową postanowiłam nazwać Kobiecą solą kąpielową. Dlaczego taka nazwa? O tym na końcu tej notki.
Do wykonania mojej soli kąpielowej użyłam:
ü sól kamienna – około 1 szklanki (połowa szklanki soli bardzo grubej, połowa drobniejszej)
ü sól gorzka – 25 g (niekoniecznie)
ü soda oczyszczona ( 1 łyżka)
ü olejki eteryczne (50 kropli)
ü barwnik kosmetyczny – czerwony
ü suszone płatki róży pomarszczonej
Wszystkie suche składniki wsypałam do blaszanej miseczki. Wymieszałam. Dodałam dwie krople czerwonego barwnika. Sól nie uzyskała jednolitego różowego koloru. Tylko niektóre kryształki się zabarwiły. Woda w wannie jednak będzie miała delikatny kolor.
Dodałam olejki eteryczne:
ü olejek drzewa różanego – 25 kropli
ü olejek bergamotowy – 20 kropli
ü olejek szałwii muszkatołowej – 7 kropli
Używam olejków Dr Beta. To dobre sprawdzone olejki.
Do kompozycji zapachowej używałam także bułgarskiego produktu o nazwie „Perfume Essence Rose” (3 krople). Nie jest to „prawdziwy” olejek różany. Przypuszczam, że to jest to esencja zapachowa. Doskonale nadaje się do soli zapachowej.
A teraz kilka słów na temat użytych przeze mnie olejków eterycznych .
Olejek drzewa różanego ma świeży, kwiatowy, delikatny zapach. Przywraca równowagę psychiczną. Łagodzi bóle głowy.
Olejek bergamotowy ma świeży, orzeźwiający, cytrusowy zapach. Działa antyseptycznie, dezodoryzująco, przeciwstresowo i przeciwdepresyjnie.
Olejek szałwii muszkatołowej ma mocny, ziołowy i wyrazisty aromat. Jest silnym antyseptykiem. Uspokaja, łagodzi napięcia i depresje, łagodzi problemy menopauzy, wzmacnia system immunologiczny.
Na wstępie tej notki napisałam, że nazwałam moją sól „kobiecą”. Z dwóch powodów. Pierwszym z nich jest piękny kwiatowy zapach. Drugim powodem jest działanie olejków. Olejki te skutecznie łagodzą „kobiece humory”.
Zapraszam Was do robienia własnych soli kąpielowych oraz podzielenia się pomysłami w ramach konkursu „Lili Solne Wyzwanie”.
Wygląda prześlicznie :) Ja niestety nie posiadam wanny, ale sole używam, gdy robię sobie kąpiel stóp - i uwielbiam takie z różą.
OdpowiedzUsuńTo także wspaniała sprawa :)
Usuńa ja nie mam wanny, chociaż taką do stóp bym zmajstrowała :>
OdpowiedzUsuńKoniecznie rób kąpiele stóp :)
UsuńPodziwiam chęć robienia własnych kosmetyków. Ja póki co chyba zbyt leniwa jestem i cierpię na brak czasu :) Sól wygląda super :)
OdpowiedzUsuńMam to samo z czasem. Sól kąpielowa zajmuje ... kilka minut. A potem przyjemność kąpieli.
UsuńNiby prosty pomysł, ale nie wpadłabym na to!
OdpowiedzUsuńBrak mi cierpliwości do tego typu zabaw ;)
OdpowiedzUsuńJestem leniuchem, kupuję gotowe!
Cierpliwości nie trzeba. Raz, dwa i zrobione. Nie lubię przepłacać za sól kąpielową. Te w sklepach są drogie.
UsuńNigdy nie robiłam sama kosmetyków. Skoro przechodzę na naturalna pielęgnację więc może czas zacząć.
OdpowiedzUsuńJa tak naprawdę to robię tylko sole :)Kremy, balsamy to dla mnie wyższa szkoła jazdy.
UsuńBardzo ciekawa sól do kąpieli. I pięknie wygląda. Aż mam ochotę zanurzyć się w kąpieli z Twoją solą.
OdpowiedzUsuńProponuję sięgnąc po sól i działać. Wiem, że lubisz sole. Czytałam u Ciebie na blogu.
UsuńJaka urocza! Uwielbiam takie klimaty, akurat mam suszone płatki róż, skorzystam z przepisu :* Cudny słoiczek z romantyczną pokryweczką :)
OdpowiedzUsuńTo sól dla romantycznej duszy :)
Usuńjak to musi pieknie pachniec......
OdpowiedzUsuńKwiatowo, trochę różą, ale nie mdło. Szałwia nadaje charakteru.
UsuńCUDNA! Serdecznie gratuluje pomysłu!
OdpowiedzUsuńZainspirowało mnie " Lili Solne wyzwanie" :)
UsuńŚwietny pomysł:))) Bardzo ładnie to wygląda, sól, dodatki i opakowanie - extra.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba.
UsuńŚwietna!
OdpowiedzUsuńŚlicznie opakowana :)
Ja też będę robić, z tym, że na jutro sobie zaplanowałam działanie :)))
Czekam na Twoją sól. Ty jesteś dla mnie mistrzynią pomysłów, tych z górnej półki. Sól to takie niziny :)
UsuńŁii tam, przesadzasz :)
UsuńWychodzę z założenia, że to co proste, jest najfajniejsze :)
Wygląda super! Nie tylko sam pomysł, ale też opakowanie świetnie dopasowane!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńślicznie to wygląda w tym słoiczku :) fajny pomysł!
OdpowiedzUsuńProsty słoik, a jak zyskał :)
UsuńSlicznie wyglada ta sol i podoba mi sie jej nakierowanie na kobiety :) nie tylko z wygladu, ale i sposob dzialania :))
OdpowiedzUsuńOczywiscie, ze lubie do Ciebie wpadac! I dzieki Tobie kupilam sobie pierwsze mydelka (bo az 3) aleppo :))
UsuńWygląda bardzo zachęcająco, jak z dobrej mydlarni. Aż mam ochotę na zrobienie takiej soli. Też bardzo lubię olejki dr Beta.
OdpowiedzUsuńTo prawda, że dr Beta m aświetne olejki.
UsuńJeszcze nigdy nie robiłam sama żadnych kosmetyków ale może czas zacząć ;)
OdpowiedzUsuńPachnąca sól - to łatwe :)
Usuńświetna sprawa
OdpowiedzUsuńNigdy nie robię sama takich eksperymentów, wszystko jest dostępne, nie chciało by mi się tym zajmować.
OdpowiedzUsuńTo prawda, wszystko jest dostępne ... Zrobienie własnej pachnącej soli to całkiem bezpieczny eksperyment. W
UsuńŚlicznie wygląda, takie domowe kosmetyki są bardzo fajne:)
OdpowiedzUsuńDużo radości daje takie robienie soli.
UsuńFajny pomysł i bardzo ładne wykonanie :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł ,super wygląd
OdpowiedzUsuńjuż czuję ten zapach, uwielbiam zapach róż, i pomyśleć, że dawniej nie przepadałam za tym zapachem, hydrolat różany skutecznie udrożnił mi w tej kwestii nos
OdpowiedzUsuńkwiatowa sól :D lubię pachnące kąpiele :)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńAle ta sól pięknie wygląda!
OdpowiedzUsuńsól jest prześliczna zamknięta w ślicznie udekorowanym słoiczku.Co do nazwy strzał w dziesiątkę bardzo kobieca :))) ps.piękne serwetki gdzie takie można nabyć? chętnie użyła bym ich do decoupage
OdpowiedzUsuńSprawa serwetek załatwiona :) Czekam na info.
UsuńPiękna ta Twoja sól. Pozwolę sobie skopiować zestaw olejków eterycznych, których użyłaś.
OdpowiedzUsuńMoże też se taką zrobię? Hmmm :) Gratuluję wygranej u LILI :))
OdpowiedzUsuńWidzę, że sól zwyciężyła w solym konkurie. Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńTaka buteleczka z solą to ozdoba łazienki!!
OdpowiedzUsuń