Pewnie uznacie, że zakup płukanki octowej za 7,50 USD to
rozrzutność i fanaberia. No bo kto normalny za ćwiartkę octu jabłkowego by tyle
zapłacił?
Płukanka octowa jest tradycyjną metodą pielęgnacji włosów. Płukanie
włosów wodą z octem znała już Nefretete. Ocet jabłkowy ceniła Lukrecja Borgia
za jego wygładzające i energetyzujące działanie. No cóż jedynym mankamentem
jest zapach. Ja mimo tego lubię płukanki octowe. Rozjaśniają moje blond włosy,
które po zimie niestety nabierają mysiego koloru. Przyda się trochę złotych
refleksów.
Na IHerb wypatrzyłam kilka octowych płukanek. Jedne są
przeznaczone dla jasnych włosów, drugie dla ciemnych. Znalazłam także taką do
wszystkich rodzajów włosów. Różnią się użytymi ziołami. Ja wybrałam płukankę
przeznaczoną dla włosów jasnych z rumiankiem i nagietkiem.
Producent tak charakteryzuje płukankę:
„Ocet jabłkowy pomaga odżywić skórę głowy i przywraca jej
właściwe pH. Usuwa resztki mydła. Pachnące kwiaty oraz zioła wzmacniają i
zmiękczają włosy.
Skład:
Apple Cider Vinegar Extracts of Chamomile, Calendula, Lavender, Horsetail, Oat
Straw, Quassia Chips & Lemon Grass, Rosemary & Lavender Essential Oils.
Sposób użycia:
Wymieszaj 1/4 szklanki octu z 1 szklanką ciepłej wody. Spłucz
włosy. Twoje włosy pokochają płukankę.”
Moja opinia:
Jak pachnie ocet jabłkowy każdy wie. Ocet jabłkowy z ziołami
pachnie jednak zupełnie inaczej. Owszem czuję ten kwaśny charakterystyczny
zapach, ale jest on przełamany ziołowymi aromatami. Muszę przyznać, że nawet
podoba mi się ten zapach. Płukanka do wydajnych nie należy. Stosuję 30 ml
płukanki na 1,5 litry wody. Moje włosy octowego zapachu tej płukanki nie
zatrzymują. Może tajemnica tkwi w ziołach? Kiedyś do płukanki wykorzystywałam
ocet jabłkowy Kamis. Miałam wrażenie, że na włosach czuję zapach zjełczałego
octu. Nic przyjemnego. Zaniechałam stosowania octu. Teraz z przyjemnością
wróciłam do tej babcinej metody na błyszczące, lśniące i miękkie włosy.
Jestem
bardzo zadowolona w efektu tej płukanki. Włosy wyraźnie błyszczą. Przez te dwa
tygodnie nie stały się wyraźnie jaśniejsze. Nato trzeba co najmniej dwóch
miesięcy. Wadą tego kosmetyku jest zdecydowanie cena. Ale czego nie robi się
dla pięknych włosów? Warto jeszcze wspomnieć o ziołach wykorzystanych w tej
płukance. Jest rumianek, nagietek, skrzy polny, owies, lawenda. I jeszcze
olejki eteryczne z trawy cytrynowej, lawendy, rozmarynu. Powiem Wam, że mam
ogromny dylemat. Kupić (podoba mi się działanie) czy nie kupić (cena)? A może
macie pomysły na wykonanie dobrej octowej płukanki? Lubicie octowe płukanki?
Świetny skład, ja jestem zdania, że jeśli kosmetyk jest dobry i wart kupienia to czasem warto trochę więcej za niego zapłacić
OdpowiedzUsuńBardzo mnie się ten skład podoba :)
UsuńCiekawy produkt, bałabym się tylko trochę przesuszenia od ziół :)
OdpowiedzUsuńTa płukanka nie przesusza włosów. Dla odmiany wzięłam dzisiaj sam ocet jabłkowy i nie jestem zadowolona z efektu. Włosy ciut drutowate.
UsuńJa również bałabym się trochę przesuszenia, ale sam produkt baaardzo kuszący...
OdpowiedzUsuńNie ma obaw o przesuszenie. Mam włosy skłonne do przetłuszczania u nasady i suche końce. O te ostatnie bałam się najbardziej.
UsuńA próbowałaś płukanek octowych z lawendowej farmy? Pewnie tańsze i łatwiej dostępne.
OdpowiedzUsuńNie próbowałam :) Czytałam składy. Te od WiseWay są bogatsze.
UsuńChętnie bym wypróbowała tę płukankę, po płukance octowej moje włosy zawsze wyglądały bardzo ładnie. Mam zamiar zrobić i wypróbować płukankę octowo-ziołową ale zbieram się do tego jak przysłowiowa sójka za morze :)
OdpowiedzUsuńCzekam na Twój wpis o płukance :)
Usuńwiesz lubie takie opakowania i etykiety kosmetyków..znudziły mi się te kolorowe z wielkimi napisami...Co jak co jeśli produkt jest dobry nie potrzebuje cudownego opakowania
OdpowiedzUsuńMnie skromne opakowania nie przeszkadzają. Te kolorowe maja przyciągać nasz wzrok. A tak naprawdę najważniejsze jest to co w środku.
Usuńkiedyś także stosowałam płukanki z octu ale zapach mnie zniechęcił, taka ziołowa płukanka wydaje się znacznie lepszą opcją
OdpowiedzUsuńDzisiaj zrobiłam test ze zwykłym octem jabłkowym. Od rana czuję na włosach jakiś dyskomfort. PO pracy zaraz mycie.
UsuńFajny produkt, choć cen powala ;) Bardzo fajne nalewki octowe w przyjaznych cenach posiada Lawendowa Farma. Lubię ocet w pielęgnacji włosów. Ja używam octu jabłkowego z rossmanna, chyba najlepszy na rynku.
OdpowiedzUsuńMuszę wybrać się do Rossmanna. Mam jakiś ocet jabłkowy, ale zupełnie mi nie podszedł.
Usuńnigdy nie używałam octowych płukanek, także nie mam pojęcia nawet czy moje włosy lubią.. zdaje się, że bardziej mam suche i nie wiem, jakby się sprawdził ocet...
OdpowiedzUsuńa tymbardziej do włosów blond... a gdybyś zrobiła napar z tych ziółek z jej składu i wymieszała z octem jakbłkowym?
:*
Dzięki za podpowiedź. Moje blond włosy uwielbiają takie zakwaszające płukanki. Dzięki temu zachowuje ładny odcień. Nie wiem czy napar dałby ten sam efekt.
Usuńoj, a ja mam własnej, prywatnej roboty ocet jabłkowy, muszę pomyśleć i spróbować, czy moje włosy polubią taki rodzaj płukanki, faktem jest, że cytrynę akceptują :)
OdpowiedzUsuńMiałam trochę własnego octu jabłowego, szkoda było do włosów. KOniecznie wybróbuj octową płukankę :)
Usuń