Dla Was piszę

7 czerwca 2015

Moje zakupy na iHerb.com

Zanim pokażę Wam moje majowe denko, zaprezentuję Wam moje nowe nabytki  z iHerb. Dużo czasu minęło od poprzednich zakupów w iHerb. Lubię je tam robić. Duży wybór naturalnych kosmetyków w cenach do zaakceptowania. Ograniczeniem jest jednak waga paczki, którą zamawiamy. Aby zmieścić się w 1814 gramach trzeba się natrudzić.  Za taką przesyłkę płacimy 7,12 USD kosztów transportu.  

Oto co kupiłam:



Moja rodzina lubi kąpiele w pianie. Płynów do kąpieli z naturalnym składem na polskim rynku nie ma zbyt wiele. W iHerb znalazłam za to kilka ciekawych propozycji. Bogatą ofertę ma fima Deep Steep, Na zapach było najtrudniej się zdecydować. Kusił mnie jaśmin z trawą cytrynową, melon z mandarynką , kokos z limonką. Ostatecznie dałam pierwszeństwo ziołom i wybrałam rozmaryn z miętą. Oczywiście wąchanie się już odbyło. Pięknie orzeźwiający aromat. W sam raz na gorące lato.

Ja tam wolę kąpiele z solą morską. 



Za 1,30 USD kupiłam sól do kąpieli z morszczynem, olejem arganowym i zupełnie nieznanym mi olejem kukui. Saszetka przeznaczona jest na dwie kąpiele.
Afrykańskie czarne mydło marki Alaffia wyciągało do mnie ręce już od dawna. Na markę Alaffia moją uwagę zwróciła oczywiście nieoceniona Anula. Mydło to jest produktem uniwersalnym. Oprócz higieny całego ciała można używać go także do mycia włosów. Zobaczymy jak się sprawdzi.

Nie mogę oprzeć się mydełkom w kostkach. Z chęcią z iHerb wykupiłabym wszystkie pachnące kosteczki. Rozsądek jednak każe kupować po jednej kostce.  Tym razem wybór padł na mydło Hugo Naturals. 



Mydła tej marki nie zawierają oleju palmowego.  Oparte są na bazie oleju kokosowego, oleju jojoba  i oleju ze słodkich migdałów.  Na koniec zapach – drewno sandałowe i patchouli. Powala na kolana. Muszę przyznać, że wszystkie mydełka, które do tej pory kupiłam w iHerb zauroczyły mnie zapachem.

Na koniec dezodoranty. Jeden w sztyfcie marki Hugo Naturals, drugi w sprayu, ałunowy marki Crystal essence. 



Ałunowy dezodorant zaczęłam już używać. Lato idzie wielkimi krokami, a ja potrzebuję solidnego dezodorantu. Zdradzę, że podczas wczorajszych upałów nie zawiódł mnie.

To tyle moich nowości. Czas na denko.

23 komentarze:

  1. Crystal essence źle wspominam. W Rossmanie kosztował ok. 17 zł. Przepłaciłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie kosztował ok. 14 zł. U mnie wszystkie dezodoranty ałunowe dobrze się sprawdzają.

      Usuń
  2. *: *: *:
    Zakupy jak zwykle cudowne :)))))
    Ja ostatnio kupiłam serum rozjaśniające z witC andalou naturals :) właśnie zaczęłam go używać. No i jak zwykle mam całą kosmetyków na wish liście.... Wiesz jak to jest :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekam na Twoją opinię, krażę nad tym serum jak sęp nad padliną. Moja wish lista rozrosła się do rozmiaru XXXXXXXL.

      Usuń
    2. Najgorsze jest to, że czasem człowiek zapomni o czymś co go kusi a potem zajrzy na wish listę... i znowu go kusi :D
      Na razie mogę Cię zapewnić co do jednego odnośnie serum andalou - pachnie ładniej od padliny :D

      Usuń
    3. Skąd ja to znam :) A na receznję będę cierpliwie czekać.

      Usuń
  3. Miała ten Deo z Cystal, jednak ten w spray-u jest lepszy, bo teraz mam kulkę i taka na dwa razy, na pewno nie chroni cały dzień . Po 2 - 3 godzinach zaczynam się sama czuć a to już źle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze wiedzieć, zastanawiałam się nad kulką. Mnie bardzo odpowiada delikatny zapach, nie kłuci się on z perfumami.

      Usuń
  4. Pewnie będziesz się ze mnie śmiała ale najbardziej z tego wszystkiego intryguje mnie...mydełko :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ skąd :) Już dawno proponowałam abyśmy założyły Stowarzyszenie Miłośniczek Naturalnych Mydełek. O tym mydełku nic więcej na razie powiedzieć nie mogę ponad to co napisałam wyżej. Pachnie obłednie :) Działania się tylko domyślam. Ojej kokosowy gwarantuje aksamitną pianę i lagodne działanie.

      Usuń
  5. najbardziej zainteresował mnie crystal w spreju :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Używam, pasuje mi :) Poradził sobie wczoraj, podczas upału.

      Usuń
  6. Cudne zakupy!! Ja wczoraj popełniłam pierwsze iHerbowe mydlane zakupy <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mydła uzależniają :) Ciekawe jakie wybrałaś. Teraz nic tylko czekać.

      Usuń
  7. same wspaniałości, ja na razie nie mogę robić zakupów na iherb z powodu problemów z kartą

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. Agulkowe Pole, jestem nowa jeśli chodzi o zakupy z iherb. Możesz mi wytłumaczyć o co chodzi z wagami? Ostateczna wychodzi mi Shipping Weight: 3.91 lbs (1.77 kg).. Te Ibs odpowiadają jakoś kg ? Bo nie wiem jak mam się zmieścić w 1814 gramach, skoro mam napisane 1,77kg a wysyłka kosztuje mnie już 8,80$ a nie 4$ skoro jeszcze nie przekroczyłam tego limitu 1814g. Help :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opłaty za przesyłkę 4 USD już dawno nie ma :( opłata zależy także od ilości sztuk.

      Usuń
    2. o nieee, czyli muszę liczyć się z tym, że nie będzie już taniej wysyłki a dopiero zaczynam przygodę z iherb ;(

      Usuń

  10. Twój komentarz będzie widoczny po zatwierdzeniu.

    OdpowiedzUsuń

Chętnie czytam Wasze komentarze i za każdy dziękuję.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...