Dla Was piszę

9 września 2014

Projekt Denko - sierpień 2014

Czas tak szybko biegnie. Wakacje się skończyły. Nadszedł czas nowych obowiązków. Od początku września planuję częściej być na blogu. Pierwszy tydzień mam y już za sobą., drugi szybko biegnie. A ja dopiero piszę pierwszą wrześniową notkę – denko. Dzielnie trzymam się swoich postanowień. Nie kupuję nowych kosmetyków jeśli nie kończę poprzedniego. W sierpniu pozbierałam dużo pustych opakowań.


Oto moje denko. Rozpocznę od pachnideł, bo o nich piszę sporadycznie.

1. L’Occitane Eau Ravissante to woda kolońska. Długi czas ze mną była. Delikatny zapach róż sprawdził się latem.  Nie wiem czy jeszcze ta woda jest dostępna.  Recenzję przeczytacie tutaj. Mam już godną następczynię, jeszcze wspanialszą. Ciekawe jesteście marki?


2. Fitne –Eliksir Perfum  z esencjami dr. Bacha. Ciekawe pachnidło gdzie nuty róży i gniecionej trawy przenikają się. Sama idea esencji kwiatowych dr Bacha jest bardzo ciekawa. Wrócę do tego zapachu.



Od zapachów przejdę do mydeł.
3. Niezmiennie królują w mojej łazience mydełka Savon du Midi (klik). Słodki, kremowy migdał jest dla skóry niczym dotyk anioła.
4. Lubię także mydła Sodasan. Mydło o zapachu kwiatów lipy idealnie wpisało się swoim aromatem w wakacyjny czas. Mimo, że nie pisałam osobnej recenzji polecam Wam to mydełko.


W denkowym koszyczku znalazły się dwa kremy do rąk.
5. Martina Gebhardt - Rumiankowy krem do rąk. Moją recenzję przeczytacie tutaj. Kremu tego jednak już nie kupicie. Firma wprowadziła na rynek krem w zmienionej formule.


6. Martina Gebhardt - HAND & NAIL Emulsja do pielęgnacji dłoni i paznokci. Można powiedzieć, że to lżejsza wersja kremu do rąk. Tak w sam raz na lato. Do tego butelka z pompką jest wyjątkowo praktycznym rozwiązaniem. Ta emulsja z pewnością jeszcze zagości na moich dłoniach.
Wakacje dla mnie były czasem wędrówek. Kosmetyki do stóp i nóg okazywały się wybawieniem po wielogodzinnych marszach.

7. Dr Hauschka - Lotion do nóg rozmarynowy jest jednym z moich ulubieńców. Przynosił niesamowitą ulgę. Nogi pielęgnowane tym lotionem same chciały mnie nieść. Dla przypomnienia recenzja.


8. Martina Gebhard - Emulsja do zmęczonych nóg.  Idealny kosmetyk dla moich wymagających nóg. Pierwsze opakowanie wykończone. Oczywiście nie ostatnie.
Delikatna skóra ust nie lubi wiatru i morskiej wody. Na ratunek przychodziła oczywiście Martina Genhardt.

9. Różany balsam do ust mimo, że zamknięto go w maleńkim słoiczku o pojemności 15 ml jest bardzo wydajny. Sprawdza się zimą i latem. Już planuje zakup kolejne go opakowania. Recenzja tutaj.

Pustych opakowań po włosowych kosmetykach prawie nie mam. Zbyt dużo pootwieranych butelek.  A ja skaczę jak z kwiatka na kwiatek. Udało mi się cudem upolować kolejne opakowanie jednej z lepszych odżywek jakie miałam. Inne poszły w odstawkę.


10. Bioturm – Odżywka z wyciągiem z lotosu do włosów przesuszonych i zniszczonych. Obecnie nie mogę nigdzie tej odżywki już znaleźć.  To moje drugie zużyte opakowanie. Ja już tak mam, że jeśli znajdę ideał to on znika.


W pielęgnacji twarzy nie zdarzyło się zbyt wiele. Toniki idą u mnie jak woda. Lubię je zmieniać. Oprócz ulubionego toniku różanego Martiny Gebhardt używam także toników innych marek.


11. Coslys – Tonik matujący do cery tłustej i mieszanej. Mimo, że zużyłam już całą zawartość opakowania nie wyrobiłam sobie zdania na temat tego toniku. Spełniał swoją rolę, ale … Coś mi w tym toniku po prostu nie pasuje.  Nie był zły, ale …

Maseczki są dla cery niczym letni deszcz dla wypalonej słońcem ziemi. Chodź raz w tygodniu starała się odżywiać skórę. Korzystałam z jednorazowych saszetek Luvosa (klik) oraz próbek maseczek Martiny Gebhard.



Patrzę na to moje denko i widzę, że w mojej pielęgnacji zaczynają wybijać się kosmetyki Martiny Gebhardt. Projekt denko sprawia, że ograniczyłam bardzo mocno zakupy. Na półkach robi się luźniej. Jestem z siebie dumna.  A jak tam Wasze denka?

26 komentarzy:

  1. Zaczynają mnie ciekawić te kosmetyki Martiny Gebhardt. Miałąm kiedys miniaturke kremu do twarzy i był nawet fajny, ale muszę poprobowac jeszcze czegoś :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. MG ma bogatą ofertę kremów do twarzy. Każdy znajdzie coś dla siebie.

      Usuń
  2. Trochę tego się nazbierało :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, ale dzięki temu robi się miejsce na pólce w łazience. Najważniejsze, że nic nie przybywa ;)

      Usuń
  3. jak zwykle nic nie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. nono, pokaźne denko. Ale żadnego z tych produktów nie znam. Zainteresowała mnie ta marka MG. Muszę przejrzeć asortyment :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze polecam kosmetyki Martiny Gebhardt. Każdy, zarówno kobiety jak i mężczyźni, znajdą coś dla siebie.

      Usuń
  5. Ten lotion Dr Hauschki mógłby spodobać się moim nogom, ostatnio ciągle męczy mnie uczucie ciężkich i zmęczonych nóg, w dodatku bez powodu, bo wcale tak dużo nie chodzę....

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaciekawiły mnie te zapachy...jaki jest koszt ?takiej buteleczki.?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za Fitne 50 ml trzeba zapłacić ok. 120 zł. A jeśli chodzi o wodę kolońską L'Occitane to nie wiem czy jest jeszcze gdzieś dostępna.

      Usuń
  7. interesują mnie kosmetyki Dr Hauschka niesia z NY bardzo je polecała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam wielu kosmetyków tej marki. Miałam krem do stóp, ale mnie nie pasował. Lotion zo to jest rewelacyjny, DObre naturalne składy. Jednym słowem porządne kosmetyki.

      Usuń
  8. Nic z tych kosmetyków nie miałam, ale najbardziej interesuje mnie Dr Hauschka. Dużo dobrego o tej firmie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam wielu kosmetyków tej marki. Do rozmarynowego lotionu wracam co jakiś czas. Bardzo go lubię.

      Usuń
  9. swoje denko dopiero pokażę, wkrótce...
    ale Twoje jest piękne... faktycznie dominuje pani gebart, ale czemu nie, skoro się u Ciebie sprawdza:)
    śmieszne są produkty, po których użyciu niewiele mamy do powiedzenia, hah też miewam takie... albo ocena przychodzi mi z czasem jakimś...;)

    pozdrawiam ciepło
    :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Myślę, że sprawdziłaby się u mnie ta woda kolońska o delikatnym zapachu róż. Ostatnio podobają mi się takie aromaty. :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tonik Coslys posiada alkohol? Na którym jest miejscu?
    Kocham perfumy ale do tych "naturalnych" nie mogę się przekonać. Dla mnie to od zawsze było dobro luksusowe więc taki Dior czy Chanel sprawia, że czuję się wyjątkowo. Dlatego tu muszę zrobić wyjątek jeśli chodzi o życie w zgodzie z naturą,

    OdpowiedzUsuń
  12. gratuluję denka, świetne kosmetyki zużyłaś, czaję się na mydełka Savon du Midi mimo, że zapas mam spory, ale chyba nie przejdę kolejny miesiąc obok nich obojętnie

    OdpowiedzUsuń

Chętnie czytam Wasze komentarze i za każdy dziękuję.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...