Wakacje dobiegają końca. Wakacje to zapachy. Najróżniejsze. Rozgrzane słońcem ulice miast, różany skwer w centrum małego miasta, leśna ścieżka po deszczu, skoszona trawa gdzieś za miastem, morska bryza….
Każdego lata wybieram inne perfumy i wody toaletowe.
W tym roku skusiłam się na wodę kolońską L’ Occitane Eau Ravissante.
O swoich wodach kolońskich L’Occitane tak pisze:
„Każdy Prowansalczyk powie ci, że „L’aigo es d’or” –woda jest złotem. L’Occitane zainspirowane orzeźwiającą wodą z prowansalskich fontann, zapachem, ziół, kwiatów i cytrusów, stworzyło swoją pierwszą linię wyjątkowych wód kolońskich.”
Spośród trzech oferowanych zapachów wybrałam najbardziej kobiecą, kwiatową wodę.
„Gdyby świeżość była kobietą, byłaby figlarna i pełna wdzięku jak zapach kwiatów.”
Nastrój: : Zmysłowa delikatność płatków kwiatów połączona z orzeźwiającymi nutami owoców cytrusowych nadają tej wodzie kolońskiej, figlarny urok i kobiecy charakter.
Rodzina zapachowa : kwiatowa
Nuty głowy: bergamotka, różowy pieprz
Nuty serca: róża damasceńska, frezja
Nuty bazy: piżmo, nuty bursztynowe
Moja opinia:
Lubię kwiatowe zapachy, zwłaszcza latem. Cytrusy szybko ustępowały miejsca zmysłowej róży i frezji. Piżmo wcale nie było przytłaczające w tej kompozycji. Nuty bursztynu nadawały tej kompozycji odrobinę orientalnego charakteru. Woda kolońska dobrze sprawowała się. Jak wiadomo wody kolońskie nie są zbyt trwałe, ale za to nie przytłaczają otoczenia zbyt intensywną wonią. Latem lubię pachnieć bardzo dyskretnie. Eau Ravissante zdała egzamin.
A Wy czym pachniałyście tego lata?
Kwiatowe zapachy są cenne jesienią, a szczególnie zimą, bo mają wiele wspomnień ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
To prawda ... wspomnień czar.
UsuńMyślę, że ten zapach też by mi się spodobał.
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz kwiatowe kobiece zapachy to przypadł by Ci do gustu.
UsuńBardzo fajny zapach z tego co czytam, uwielbiam kosmetyki L`Occitane, ale jeszcze tej wody nie używałam.
OdpowiedzUsuńJa pachniałam tego lata Ricci, Ricci Nina Ricci i już mi prawie się skończył po pół roku używania, wspaniały, świeży, tajemniczy...
Słowo "woda kolońska" dziwnie mi się kojarzy.
OdpowiedzUsuńGłownie ze spora nutka alkoholu w zapachu ;)
U mnie latem, jak każdego roku, króluje "Ocean Sun" Gabriella Sabatini.
Uwielbiam ten zapach :)
"Ocean Sun" bardzo lubię. Ostatnio nigdzie go nie widziałam. Zdradź miejsce gdzie można go kupić :)
UsuńZazwyczaj kupuję w Rossmannie.
UsuńJest też dostępny w drogeriach Douglas.
Lubię kwiatowe nuty :)
OdpowiedzUsuńMAsz jakiegoś ulubieńca?
UsuńJa najczęściej używałam słodkiego zapachu DOLCELISIR i Midnight Rain, ciężkie ale ja jestem ciężka więc pasujemy do siebie idealnie :)
OdpowiedzUsuńJa latem sięgam najczesciej po próbki które mam xD
OdpowiedzUsuńCiekawy opis, chętnie poznam ten zapach. A czym pachnę latem? Rożnie, ale ostatnio najczęściej chyba tresor in love..
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że piszę pod tym postem. Niestety, nie znalazłam emaila, żeby wysłać prywatna wiadomość. W jaki sposób utworzyłaś gadżet "komentatorki". Próbuję i nie wychodzi :(
OdpowiedzUsuńten zapach tez by mi sie spodobal ... mmm
OdpowiedzUsuńtego lata chyba bardziej cytrusowo ale to tez zalezalo od okazji , nastroju...
Lubię takie zapachy na jesień... są idealne :)
OdpowiedzUsuńja miałam do czynienia tylko z męskimi zapachami ale też mnie zauroczyły:) zapraszam :P http://naturaipiekno.blogspot.com/2012/08/tag-i-zalege-i-nominacja.html
OdpowiedzUsuńW te wakacje zasmakowałam w wodzie toaletowej o zapachu bzu( Un Matin au Jardin) od Yves Rocher :)
OdpowiedzUsuń