Certyfikowany organiczny peeling i maska 2 w 1 z linii Eco garden Ava.
Producent tak oto próbuje zachęcić nas do stosowania swojego produktu:
„Kuracja oczyszczająca - innowacyjny produkt 2 w 1 polecany dla każdego rodzaju skóry. Lekka kremowa konsystencja peeling do twarzy - oczyszcza i wygładza. Skóra staje się miękka i gładka, odzyskuje blask. Drobinki organicznego ryżu delikatnie złuszczają naskórek a ekologiczny ekstrakt ze świeżego ogórka, naturalne, aktywne oleje z oleju palmowego, kokosowego i manioku, olej z orzechów makadamia, witamina E dbają o odpowiednie nawilżenie i natłuszczenie skóry. Ekologiczne składniki aktywne uruchamiają naturalny proces odnowy naskórka i zapobiegają przedwczesnemu starzeniu się skóry.
Skład kremowego peelingu to bogactwo płynące z natury : woda oczyszczona, organiczny hydrolat z lawendy*, organiczny olej z orzechów makadamia*, organiczna oliwa z owoców oliwki europejskiej,* organiczny ryż*, roślinna gliceryna, roślinny emulgator z oleju palmowego, kokosowego i manioku z certyfikatem ekologicznym , ekologiczny emolient i emulgator z oliwy z oliwek i oleju sojowego, naturalna witamina E z olejów roślinnych, ekologiczny ekstrakt z świeżego ogórka, organiczny zagęszczacz i stabilizator z kukurydzy*, naturalny owocowy kwas cytrynowy regulujący pH skóry, łagodne konserwanty biodegradowalne , naturalny modyfikator, zapach – kompozycja naturalnych olejków eterycznych.
* z upraw organicznych
99,606 % wszystkich składników jest pochodzenia naturalnego
30,380 % składników organicznych z plantacji monitorowanych”
Moja opinia:
Do produktów 2 w 1 podchodzę z dużą dozą ostrożności. Peeling czy maska? Ten kosmetyk kupiłam z ciekawości. Spodobało mi się Certyfikowane organiczne serum energetyzujące pomidor z ogórkiem (klik).
Opakowanie (kartonik) utrzymane jest w tonacji beżu i zieleni, ze wszystkimi potrzebnymi informacjami o kosmetyku. W kartoniku znajdziemy białą tubkę o pojemności 30 ml. Otwierając ją poczułam dość intensywny zapach. Bardzo podobny do zapachu kremu. Dla mnie to zapach skórki ogórka. Do zapachu kremu przyzwyczaiłam się, chodź nie należy do moich ulubionych. Maseczkę nakładam na twarz dość cieniutką warstwą. Nie lubię nakładać grubych warstw. Czy grubsza warstwa zadziała lepiej? Nie sądzę. Opakowanie tej maseczki wystarczy mi na około 15 aplikacji, mimo, że to tylko 30 ml.
Maseczki tej używam dwa razy w tygodniu. Po sześciu użyciach doszłam do wniosku, że mi odpowiada. Po pierwszym razie byłam innego zdania. Maseczka dobrze się rozprowadza na wilgotnej skórze, zapach na szczęście szybko się ulatnia. Jest bardzo łagodna. Delikatne drobinki skutecznie oczyszczają strefę T, która sprawia mi trochę problemów. Maseczka nie podrażnia moich suchych policzków. Polubiłam ją. Jednym słowem – łagodna i skuteczna pielęgnacja. Z pewnością jeszcze nie raz ją kupię.
Maseczki tej używam dwa razy w tygodniu. Po sześciu użyciach doszłam do wniosku, że mi odpowiada. Po pierwszym razie byłam innego zdania. Maseczka dobrze się rozprowadza na wilgotnej skórze, zapach na szczęście szybko się ulatnia. Jest bardzo łagodna. Delikatne drobinki skutecznie oczyszczają strefę T, która sprawia mi trochę problemów. Maseczka nie podrażnia moich suchych policzków. Polubiłam ją. Jednym słowem – łagodna i skuteczna pielęgnacja. Z pewnością jeszcze nie raz ją kupię.
Hmm a gdzie można kupić te kosmetyki? dość ciekawy ten produkt jest
OdpowiedzUsuńKupiłam w Rossmannie :)
Usuńrzeczywiście sieć sprzedaży mają słabą ale znalazłam sklep ich firmowy internetowy www.ava-sklep.pl robiłam już tu zakupy, mają wszystkie serie :)))
UsuńNie znam tej marki i bardzo dziękuję za newsa. Chętnie poczytałam, dowiedziałam się ciekawych rzeczy. Z pewnością, gdy pojawi się mi TO przed oczami nie odejdę obojętnie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Wypróbuj, bo linia Eco garden jest godna uwagi.
UsuńSpotkałam się z jednorazowymi maseczkami z tej firmy właśnie. Widziałam w Rossmanie. Wiem, że bardzo dobre zdania dziewczyny maja o maseczce pomidorowej :)Sama jeszcze nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńMaseczki pomidorowej nie znam. Ale chyba wiem, o którą chodzi :)
UsuńNie znam :P
OdpowiedzUsuńwłaśnie dostałam wygrany peeling winogronowy tej marki, nie miałam jeszcze żadnego produktu Ava. Myślę, że te kosmetyki Ava, które mają Ecocert z pewnością wypróbuję, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzekam na Twoją recenzję. Peelingowi przyglądam się od czasu jakiego
Usuńja mam krem z tej serii ogórkowej, a kupiłam go w Naturze za ok 27 zł.
OdpowiedzUsuńZapach ma rzeczywiście specyficzny, ale da się przyzwyczaić. Ja używam tego kremu na noc i nawet go polubiłam, dobrze nawilża i mam wrażenie że skóra po nim jest bardziej miękka. Czasem zdarza mi się na dzień pod makijaż i w sumie stwierdzam, że też się nadaje ;)
Ja przyzwyczaiłam się do tego zapachu. Zresztą kosmetyki naturalne mają to do siebie, że pachna inaczej niż te chemiczne klasyki z drogerii.
UsuńNie miałam jeszcze żadnego kosmetyku Ava. Znam tę markę tylko ze słyszenia, ale sądząc z Twojej recenzji, maseczka jest obiecująca.
OdpowiedzUsuńPolecam tę markę. KIedyś miała seria Eco Linea. Planuję do niej wrócić. Więc kiedyś napiszę...
Usuńnigdy nie miałam, jest wiele naturalnych kosmetyków których wypróbowanie jeszcze przede mną :P ostatnio stosuję błotne i teraz zakupiłam i testuję mix-y ze spiruliną :P
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować. Mam sentyment do naszych polskich kosmetyków. I cieszę się, że jest coraz więcej certyfikoanych przez Ecocert.
UsuńJak byłam ostatnio w Rossmannie to widziałam tą serię ogórkową z Avy, zastanawiałam się nawet czy kupić któryś z tych kosmetyków, jednak na nic się nie skusiłam.
OdpowiedzUsuńJeśłi jesteś w stanie przyzwyczaic się do dość specyficznego zapachu ogórkowej skórki to warto wypróbować te kosmetyki.
Usuńczaiłam się na ten kosmetyk dni temu w rossmannie, ale w końcu nie kupiłam. przy najbliższych zakupach jeszcze raz się zastanowię ;)
OdpowiedzUsuńCiężko określić rasę tego kota. Na pewno jest to mieszaniec. Przypuszczamy, że kocica to kot perski lub brytyjski długowłosy. Kocur natomiast był dachowcem.
OdpowiedzUsuńI tak piękny :)
UsuńLubię polskie kosmetyki, myślę że ich jakość nie odbiega od światowych..
OdpowiedzUsuńTo prawda. Porzekadło "swego nie znacie, cudze chwalicie" aktualne. W odniesieniu do kosmetyków także.
Usuńjedna z moich ulubionych firm kosmetycznych.. tej serii nie znam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam i polecam krem do rąk z problemami dermatologicznymi i krem na blizny i rozstepy- rewelacja!
kolejne cudeńko z Avy
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie wyprobuje ten produkt
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki z Avy :-)
zapraszam na bloga:foto-move.blogspot.com
OdpowiedzUsuńa także w link:http://shinybox.pl/?ref=7b90cda
Nie znam, ale będę wypatrywała w drogerii przy kolejnej wizycie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie!
Niedługo pierwsze rozdanie :)
Wydaje się strasznie delikatny ten peeling, ja preferuje gruboziarniste :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej firmie, i naprawdę kusi tą ekologią.
niestety nie miałam jeszcze niczego z tej firmy, a ten produkt 2 w 1 wydaje się ciekawy :))
OdpowiedzUsuńz avy uwielbiam krem z zieloną herbatą, mój nr one! :) polecam!
OdpowiedzUsuń