Dzisiaj nie będzie kosmetycznie. Będzie literacko. Nie wiem jak Wy, ale ja przez najbliższy miesiąc nie mogę nawet podejść do telewizora. Totalna okupacja. Czasami tylko zerkam na to, co dzieje się na boisku. Mam dzięki temu więcej czasu na książki. Lubię czytać kiedy tylko czas mi pozwala. I tą moją pasją chcę się dzisiaj z Wami podzielić.
Wpadł mi w ręce tomik opowiadań pt. „Baśnie z Maluli”. Ich autorem Rafik Schami. To dziennikarz i pisarz syryjski mieszkający w Niemczech.
Wydawca tak pisze o tomiku opowiadań: „Od pradawnych czasów mieszkańcy Maluli słyną z daru opowiadania. W tej chrześcijańskiej wiosce, leżącej u stóp gór Antylibanu w Syrii, wciąż mówi się po aramejsku. Baśnie dla dorosłych, które przypadkiem odkrył Rafik Schami, urzekają czarem Orientu. Życiowa roztropność przeplata się w nich z ponadczasową mądrością i dowcipem.”
Warto przenieść się na chwilę w baśniowy świat iluzji. U Rafika Schami spotkałam mówiące zwierzęta; cwanego lisa, naiwną gęś i roztropnego kruka. Zwycięzca został przegranym. Mała dziewczynka poradziła sobie z nadętym właścicielem zamku. A kobiecy spryt zaskakuje. Z Autorem spróbowałam odpowiedzieć na pytania:
Czy osioł może być sędzią?
Dlaczego kruki i lisy nie żyją w przyjaźni?
Co stanie się ze skąpcami?
Czy sułtan jest szczęśliwszy od kwiaciarza?
Po co kobietom spryt?
Dlaczego kruki i lisy nie żyją w przyjaźni?
Co stanie się ze skąpcami?
Czy sułtan jest szczęśliwszy od kwiaciarza?
Po co kobietom spryt?
Polecam Wam ten tomik opowiadań.
Lubicie takie baśniowe opowiadania? Może znacie już tego pisarza?
Nie mieliśmy okazji się poznać :) Z autorem rzecz jasna ;)
OdpowiedzUsuńZa opowiadaniami nie przepadam, ale ten zbiór zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńOO to może być bardzo ciekawa pozycja:) Będę mieć to na oku przy najbliższym wypadzie do biblioteki ;)
OdpowiedzUsuńja lubie takie basnie..... - chyba sobie ja kupie :)- fajnie ze sie podzielilas z nami ta ksiazeczka - mi ten post bardzo sie spodobal - uwielbiam czytac:) buziaki pa
OdpowiedzUsuńWczoraj pisząc ten post miałam dużo obaw. Czy komuś się spodoba? Czy ktoś nabierze ochoty na przeczytanie tej książki. Tym bardziej dziękuję za miłe słowa :)
Usuńbardzo lubię takie baśnie
OdpowiedzUsuńdziękuję Tobie za informacje o tej książce
chyba ją nabędę przy następnej okazji zakupowej :-)
buziaki
Warto czasami przenieść się w bajkowy świat :)
UsuńNiestety nie znam tego autora, ale baśnie bardzo lubię - pozytywnie kojarzą mi się z dzieciństwem i książką z baśniami Andersena. :)
OdpowiedzUsuńKsiążka warta uwagi. Mnie najbardziej podobała się : "Cicha woda albo Jak zwycięzca został przegranym". Ja dałąbym jeszcze podtytuł - o kobieym sprycie i cierpliwości.
UsuńChętnie bym poczytała choś nie znam, za to bardzo mi się podobały też bajki Kołakowskiego, świetne..
OdpowiedzUsuńCzytałam jeszcze dwie powieści tego autora.
OdpowiedzUsuń