Demakijaż to dla mnie rytuał. Po całym dniu twarz zasługuje na delikatność. Oprócz delikatności od kosmetyków do demakijażu oczekuję skuteczności. Z ciekawością sięgnęłam po krem oczyszczający skórę z glinką mineralną Luvos. Cenię sobie maseczki tej marki. Zastanawiałam się czy krem do mycia twarzy mnie nie rozczaruje.
Oto jak producent przedstawia kosmetyk:
„Delikatnie oczyszcza, wygładza i rozświetla skórę. Oparty na absorpcyjnych właściwościach glinki Luvos, głęboko wnika w pory, usuwa zanieczyszczenia i nadmiar sebum. Ponadto zawiera wyciąg z egzotycznej rośliny Black Cohosh, który ujędrnia skórę i łagodzi podrażnienia oraz olejek migdałowy, chroniący skórę przed przesuszeniem. Krem polecany do każdego typu cery, zwłaszcza do tłustej, zanieczyszczonej i mieszanej. Nadaje się do usuwania makijażu. Systematyczne stosowanie kremu oczyszczającego w połączeniu z tonikiem z glinką Luvos, zapewni czystą i świeżą cerę o zdrowym wyglądzie.
Dla Vegan. Testowany dermatologicznie
Skład (INCI): Aqua, Zea Mays Oil, Sorbitol, Coco Glucoside, Loess, Sodium Cocoyl Glutamate, Disodium Cocoyl Glutamate, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Parfum**, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet almond) Oil*, Xantan Gum, Cimicifuga Racemosa Root Extract, Vaccinum Myrtillus (Bilberry) Extract, Saccharum Officinarum (Sugar Cane) Extract, Citrus Medica Limonum (Lemon) Extract, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Fruit extract, Acer Saccharum (Sugar Mapple) Extract, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil*, Alcohol*, Tocopherol, Citric Acid, Citronellol**, Linalool**.
* z kontrolowanych upraw biologicznych
** z naturalnych olejków eterycznych"
Moja opinia:
Krem do mycia twarzy ma postać gęstego żelu o zielonkawej barwie. Pięknie pachnie. Nakładam go na lekko zwilżoną twarz. Zostawiam na chwilę i lekko masując zmywam. Efekt?
Tak jak obiecuje producent krem skutecznie oczyszcza cerę. Glinka wnikając głęboko w pory reguluje wydzielanie sebum. Skóra po użyciu tego myjącego kremu nie jest przesuszona. Jest gładka i miękka. Do tej pory do mycia twarzy używałam naturalnych mydeł. Poznając ten oczyszczający krem muszę przyznać się do tego, że mydło poszło w odstawkę. Krem oczyszczający dla mojej mieszanej cery jest rewelacyjny. Przetłuszczające partie dobrze oczyszcza, matując je jednocześnie. Tych bardziej podatnych na przesuszenia nie wysusza. Wprost przeciwnie, łagodzi podrażnienia.
Zastanawiał mnie w składzie wyciąg z egzotycznej rośliny Black Cohosh. Rozszyfrowałam ten tajemniczy składnik. To wyciąg z pluskwicy groniastej (świecznicy). Jest to pięknie kwitnąca jesienią bylina, której kwiaty przypominają … świecę. Rozsiewa wokół siebie słodki zapach. Jest ona wykorzystywana w leczeniu dolegliwości okresu menopauzy. Pewnie w tym kosmetyku ma za zadanie zatrzymać upływający czas.
W mojej ocenie to kosmetyk idealny do demakijażu dla cer mieszanych i tłustych. Dobrze się go dozuje. Tubka jest miękka, praktyczna. Uważam, że jest wydajny. Kupiłam go pod koniec września. Od tego czasu używam go jeden raz dziennie do demakijażu. W tubce mam jeszcze około 1/3 kremu. Już noszę się z zamiarem kupienia kolejnego opakowania. Ten krem w kategorii demakijaż to mój numer jeden.
Jakich preparatów używacie do mycia twarzy? Lubicie takie kremy?
mmm, brzmi całkiem nieźle
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZ kosmetyków Luvos znam maseczki i szampon. Ale tego kremu oczyszczającego jeszcze nie miałam. Może się na niego skuszę jak skończę te kosmetyki, które obecnie używam do demakijażu.
OdpowiedzUsuńLuvos mnie zachwyca. Skusiłam się także na szampon i tonik. Krem do mycia twarzy jest rewelacyjny, trafia w potrzeby skóry mieszanej.
UsuńJa do demakijażu używam olejków. Argnowego lub morelowego. A potem zawsze myję twarz mydłem Wild Earth (obojętnie którym). Wiem, że niektóre dziewczyny nie myją twarzy po zmyciu olejkiem. Ja czułabym się brudna. Po mydle nakładam olejek again albo shea nilotica.
OdpowiedzUsuńNie próbowałam takiej mietody. Oczy zmywam olejami. Wodę także muszę mieć :)
Usuńja również mam cerę mieszaną i ciekawi mnie ten produkt powiedz mi gdzie mogę go kupić?
OdpowiedzUsuńJa kupiłam na www.zdrowe-kosmetyki. pl jest również na www. bio-lady.pl
UsuńBrzmi wspaniale ;-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki z glinką, a przede wszystkim samą glinkę. Właśnie ze względu na jej właściwości oczyszczające.
Mogłabyś napisać, ile kremu znajduje się w opakowaniu?
Opakowanie ma 100 ml.
UsuńFajny skład!
OdpowiedzUsuńMoże być świetny!
Jest świetny :)
UsuńMam mieszaną cerę i bardzo chętnie sięgnę po ten produkt, jak tylko gdzieś dorwę tubkę;) Ja używam Pomady Ojca Grzegorza, dla mojego typu cery- niezastąpiona:)
OdpowiedzUsuńNie znam tego kosmetyku. Napisz o nim :)
UsuńChyba dam się namówić, fajnie się zapowiada:)
OdpowiedzUsuńJeśłi masz taki typ cery, to warto spróbować. Myślę, że suchą cerę może przesuszyć.
UsuńJa mam cerę mieszaną, czyli pewnie byłby dla mnie dobry.
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak :)
UsuńStosuję mleczko i tonik, inne raczej sporadycznie - mam cerę suchą, obecnie nawet zbyt suchą :(
OdpowiedzUsuńTen krem to raczej nie dla Ciebie, przesuszy.
UsuńBrzmi zachęcająco :) Nie miałam jeszcze nic z tej firmy, muszę się zorientować, gdzie w DE można go dorwać :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że jest w niemickich aptekach.
Usuńnie znam kosmetyków tej firmy..
OdpowiedzUsuńdzisiaj u mnie na blogu słów kilka o Tobie :)
DZięki za miłe słowa :) Kulki nie zasłużyły na takie wyróżnienie. Ot taki drobiazg ;)
Usuńbardzo lubie kremy do mycia twarzy obecnie mam z Terra Naturi i jestem z niego zadowolona:)))))
OdpowiedzUsuńNie nzma Terra Naturi, szkoda.
UsuńPierwszy raz widzę go na oczy ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńmuszę koniecznie wypróbować ten krem...
OdpowiedzUsuńWarto :) Wiem, że próbowałaś innych kosmetyków tej marki. Ten, w mojej ocenie, jest rewelacyjny :)
UsuńZachęciłaś mnie!
OdpowiedzUsuńJeśli masz cerę mieszaną lub tłustą będziesz zadowolona :)
UsuńRównież używam od niedawna kremu myjącego Luvos- jestem bardzo zadowolona :) Po umyciu nim moja skóra jest miękka i gładka, a wszystkie nieczystości należycie usunięte ;)
OdpowiedzUsuńCzysta cera to najlepsze określenia :)
UsuńKremu nie miałam, ale wygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńHej! :) Chciałam Cię poinformować, że zostałaś otagowana na moim blogu! Byłoby mi niezmiernie miło gdybyś znalazła chodź chwilkę wolnego czasu i odpowiedziała na niego. Zapraszam Serdecznie! ♥
OdpowiedzUsuńhttp://worldofcolorr.blogspot.com/2012/11/odpowiedzi-liebster-blog.html
Pozdrawiam! :)
bardzo lubię kosmetyki Luvos, mam skórę skłonną do przesuszeń dlatego ten krem nie da mnie
OdpowiedzUsuńTo prawda, nie jest dla Ciebie.
UsuńMam cerę mieszaną z lekko świecącą strefą T i dużą skłonnością do trądziku.
OdpowiedzUsuńI mam pytania co do tego kosmetyku.
Czy jako produkt z glinką jest ona w nim wyczuwalna fizycznie ?
Jak kosmetyk sprawdza się na zaskórniki?
Odpisz proszę, jeżeli możesz u mnie :)