Dla Was piszę

27 kwietnia 2014

Projekt Denko - Wielka Inwentaryzacja Kosmetyków - Kremy do twarzy na dzień

Dzielnie inwentaryzuję moje kosmetyczne zbiory. Dzisiaj przyszedł czas na kremy do twarzy. Te dzienne, bo na noc stosuję oleje.
Kolekcja dziennych kremów na szczęście nie jest tak olbrzymia jak maseczek.  Sześć napoczętych opakowań nie napawa mnie chlubą. Przecież wystarczy jeden dzienny krem.


Oto moje kremy:
Kivii – Fluid nawilżający 24 h z ekstraktem ogórecznika i mandarynki  15 ml
Neobio – Anti Age fluid przeciwzmarszczkowy 30 ml
Eubiona - Krem na dzień z miodem i ziołami do cery suchej i zniszczonej 50 ml
Luvos - Krem nawilżająco-rewitalizujący z glinką mineralną  50 ml (recenzja)
Logona – Krem witaminowy z biokarotenem 40 ml
Pukka -  Serum Rozświetlające z aloesem i miodem manuka 2 x 10 ml. To próbki, ale zupełnie spore.
Pełnowymiarowych produktów wymieniłam pięć.  

Muszę przyznać, że sama nie mogę wyjść ze zdumienia. Jak można dopuścić do takich zapasów? To mija się z celem. Bez sensu. Zgromadzone zapasy raczej nie pozwolą mi na zakup jakiegokolwiek kremu do twarzy do końca roku. I dobrze mi tak.

Znacie te kremy? Ja zrecenzowałam tylko jeden z kremów. Krem Luvosa bardzo lubię. Jest to moje chyba już trzecie opakowanie kremu odkąd tylko się z nim zetknęłam. Jedno leży jeszcze nieużywane. Na szczęście.  Tak jak obiecałam nic nie może się zmarnować. Z jednego jestem dumna. Krem pod oczy mam jeden. I tak trzymać. 
Przede mną inwentaryzacja  kosmetyków do włosów czyli szamponów, masek, odżywek, olejków. Z pielęgnacji twarzy pozostały olejki, toniki peelingi. No i kosmetyki do ciała. Nie będą to duże zbiory. I jeszcze demakijaż. Czyżbym o czymś zapomniała?

42 komentarze:

  1. Faktycznie sporo. Ja staram się mieć jeden główny krem na dzień i używać go na zmianę z próbkami i miniaturkami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydawało mi się, że mam dużo kosmetyków ale muszę przyznać, że jesteś ode mnie lepsza. Fakt, że moje zapasy udało mi się już w znacznym stopniu przetrzebić :)

    Jeśli idzie o kremy do twarzy, to dużo gorsza od Ciebie nie jestem. Mam w tej chwili trzy kremy zaczęte i czwarty czekający w kolejce. Postanowiłam, że tego czwartego nie otworzę dopóki nie wykończę trzech zaczętych.

    Najwięcej zapasów mam w kategorii "mydła naturalne w kostce" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że poszłam po rozum do głowy i inwentaryzuję moje kosmetyczne zbiory. Przyznasz mi rację, że krem jeden wystarczy. Po co otwierać kolejny? Co do mydeł - schodzą u mnie szybko. W zapasie dwie kostki, w tym jeden alep.

      Usuń
    2. Jasne, że jeden krem wystarczy :)

      Usuń
  3. Sporo tych kremów :) Nie znam żadnego, ale ciekawa jestem serum Pukka. Nie znam pielęgnacji tej marki, ale bardzo lubię ich herbaty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Generalnie nie przepadam za kosmetykami typu "serum". Dla mnie to lekki żel. dobrze działa.

      Usuń
  4. To ja otwarty mam tylko 1 krem, ale kilka nowych w zapasie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kremów mam więcej, ale tylko 3-4 otwarte :D
    http://makingoftheboss.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. całkiem spory zapas, ale ja też mam podobny, oleje na twarz też stosuję ale nie codziennie, raczej jako serum gdy mam bardzo przesuszoną skrę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Z kremikami stoję zdecydowanie lepiej niż z maseczkami, mam jeden na dzień i jeden na noc, plus troszkę miniatur i próbek. Za to w sferze peelingów do twarzy poległam zupełnie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dwa kremy :) I tak trzymaj. Czekam na Twoją kolekcję peelingów.

      Usuń
  8. Żadnego z tych kremów nie znam, ale może dlatego, że posiadam mieszaną cerę i wątpię żeby się u mnie sprawdziły ;/ Chociaż ten krem z Logony jest interesujący. Ja na dzień używam kremów z filtrem, a na noc olejków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam cerę mieszaną :) Krem z glinką Luvos stworzony jest dla takiej cery.

      Usuń
  9. Znam krem Eubiona z miodem, stosowałam ten na noc i na dzień- według mnie bardzo dobra seria dla osób z suchą skórą- nawilża i przynosi ulgę przesuszonej cerze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie Eubiona dobrze się spisuje mimo, że mam cerę mieszaną.

      Usuń
  10. Twoje "denka" są jednymi z moich ulubionych. Zawsze znajduję tu ciekawe, naturalne kosmetyki.
    Krem Luvosa mnie ciekawi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Do "denek" jeszcze daleko. Luvos to bardzo dobry krem. Recenzja już była. Jednego Luvosa kończę a drugi juz czeka :) Służy mi ten krem.

      Usuń
  11. spoko, ja otwartych mam dwa, ale za to w zapasach mam z 9 : c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapasy gigantyczne :) Ja chcę osiągnąć etap kiedy nie będę robić zapasów.

      Usuń
  12. Faktycznie trochę tego nazbierałaś :) Ja mam jeden :) Twoich nie znam zupełnie, z Neobio mam krem pod oczy i jestem z niego bardzo zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Neobio to bardzo dobra propozycja, zwłaszcza, że ceny przyjazne.

      Usuń
  13. Ojej:D masakra jak u mnie:D też mam w planach inwentaryzację, ale mam pozaczynanych kilka szamponów/odżywek/masek i kilka z nich się kończy, więc stwierdziłam, że wykończę co się da i dopiero się za to zabiorę, bo przecież się załamię:p
    Uwielbiam swoje kosmetyki, ale ich ilość mnie przerosła:D

    Trochę też uważam, że w sumie na początku kupienie wielu rzeczy pomogło mi określić co lubię/czego nie, ale już nigdy się nie zapuszczę do takiego stanu - ilości kosmetyków w szafie:p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że też jesteś kolejna kolekcjonerką kosmetyków :)

      Usuń
  14. Mam to samo - zbyt dużo pootwieranych kosmetyków o tym samym przeznaczeniu. Ale tak trudno się oprzeć :)
    Jak pokończę te kremy co mam (zejdzie się....) to chyba się skuszę na luvos :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem jak trudno sie oprzeć. krem Luvos polecam. Bardzo go lubię. Kolejne opakowanie u mie już czeka.

      Usuń
    2. A jak oceniasz serum pukka?
      Ja strasznie lubię!

      Usuń
  15. witaj Łucjo:)
    hah, faktycznie sporo Ci się tego uzbierało:D Teraz spokojnie zużywaj, pomyśl oo nagrodzie - nowym kremie;)
    Mimo tej mnogości nie znam ani jedengo akurat, acz bardzo mnie ciekawi Twój ulubiony Luvos i Kiwi:)

    pozdrawiam ciepło
    :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mnie wystarczy jeden krem na dzień, ewentualnie serum i filtr. W pielęgnacji twarzy lubię minimalizm.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja też (niestety) muszę mieć kilka kremów do twarzy bo moja cera lubi się przyzwyczajać , poza tym mam różne problemy z cerą i jeden krem nie jest w stanie sobie poradzić.

    OdpowiedzUsuń
  18. ja mam otwarte dwa kremy i serum, zapasik też jest
    ciekawi mnie krem Logony

    OdpowiedzUsuń
  19. Kosmetykoholizm to jedno z największych przekleństw jakie mnie spotkało. Pamiętam, że potrafiłam prawie każdego dnia odbierać paczkę, i tak przez rok. Dobrze, że mi przeszło, ale nie ukrywam, że nie bez walki.
    Do dzisiaj zmagam się dosłownie z setkami kosmetyków, ale dzielnie je denkuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko się oprzeć zwłaszcza nowościom. Wszytko pięknie wygląda i kusi. Ja ciężko pracuję nad swoją postawą.

      Usuń
  20. Ciekawe kosmetyki widzę u Ciebie. Krem Luvos super, bardzo go lubię.

    Mały zapas jest ok, gorzej gdy zakupy wymykają się spod kontroli. Projekt denko to świetna sprawa.

    OdpowiedzUsuń

Chętnie czytam Wasze komentarze i za każdy dziękuję.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...