Na wiosnę zawsze
mam ochotę zrobić więcej dla swojego zdrowia. Infekcje dały mi się pod koniec
zimy mocno w kość. Jeszcze nie doszłam do pełni sił. Na wiosnę zawsze czuję
potrzebę oczysczenia organizmu. Takiego od wewnątrz przede wszystkim. Nie lubię
jednak działać drastycznie. Wybieram delikatne działanie ziół. Nie ma to jak
dobre ziołowe herbaty. I kto to mówi –
ja kawosz.
Chciałabym dzisiaj
przedstawić Wam moje ulubione herbaty na wiosenny detox. Mam ich kilka. Lubię
Pukkę i jej Detox (w dwóch wersjach) oraz Cleanse.
Bardzo smakują mi także Detox Yogi Tea oraz Pokrzywa z cytryną
Lebensbaum.
Takimi oto słowami zostajemy zaproszeni na filiżankę Detoxu od
Yogi Tea:
„Natura po deszczu
wygląda i pachnie olśniewająco czysto i świeżo. Nasza własna natura ma podobną
zdolność odnawiania się regularnie, w czym pomocne mogą okazać się zioła.
Herbata YOGI TEA® Oczyszczająca jest harmonijną mieszanką słodyczy lukrecji i ostrości
imbiru w połączeniu z cenionym od dawien dawna mniszkiem i korzeniem łopianu.
Kardamon, kolendra, szałwia i koper włoski znakomicie dopełniają smak tej
wybornej i popularnej herbaty. Subtelne przesłanie tej herbaty to „słodka
odnowa”.
Skład: lukrecja*
(26%), cynamon* (17%), korzeń łopianu*, imbir*, mniszek lekarski* (7%), koper
włoski*, anyż* (3%), owoc jałowca*, kolendra*, kardamon*, czarny pieprz*,
pietruszka*, szałwia*, goździki*, korzeń kurkumy*.
Zawiera lukrecję -
osoby cierpiące na nadciśnienie powinny unikać spożycia w nadmiernych
ilościach.
* z kontrolowanych
upraw biologicznych”
Czujecie ten aromat? Jest lekko ziołowy . Nie wyczuwam
goryczy mniszka. Cynamon jest bardzo delikatny, zrównoważony innymi
przyprawami. Gdybym nie znała składu nie zgadłabym, że mamy tutaj cynamon.
Podobnie inne przyprawy. Imbir i goździki, koper włoski i anyż. Smak herbaty
jest zrównoważony, bardzo przyjemny. Lukrecja nadaje jej charakterystycznej
słodyczy.
Druga herbata,
którą bardzo polubiłam jest zupełnie inna.
„ Wyjątkowa
kompozycja ziołowego smaku pokrzywy i delikatnej, cytrusowej nuty, uwieńczonej
słodyczą lukrecji. Tradycyjnie pokrzywę pijano podczas postów. Herbatka
wzmacnia i poprawia samopoczucie.
Skład: pokrzywa*,
trawa cytrynowa*, lukrecja*, mirt cytrynowy*, skórka cytrynowa*.
* z kontrolowanych
upraw biologicznych.”
Podstawę tej herbaty
stawi pokrzywa. O zaletach pokrzywy
napisano dzieła. Od wieków towarzyszy ludziom. Jest nieodzowna we wszelkich
wiosennych kuracjach. Trawa cytrynowa dodaje szlachetności tej mieszance.
Nie napiszę, że picie
ziołowych herbat przyniosło w moim samopoczuciu jakieś spektakularne efekty.
Tak nie jest. Ziołom trzeba dać czas. Sądzę jednak, że pomagają mi niwelować
spustoszenie jakie poczyniła antybiotykoterapia.
Ja kawosz często
sięgam po herbaty ziołowe. Wiem, że służą mojemu zdrowiu. Herbaty Yogi Tea
polubiłam już dawno (klik). Zmieniły się opakowania. Doszło kilka nowych
smaków. Jakość tych herbat nie budzi zastrzeżeń.
W moje herbaty zaopatruję się w Green Line (klik).
W moje herbaty zaopatruję się w Green Line (klik).
Lubicie ziołowe
herbaty? Odczuwacie potrzebę wiosennego detoxu?
Lubię herbaty ziołowe oraz zebrane własnoręcznie zioła i liście np. malin, porzeczek :)
OdpowiedzUsuńWłasnoręcznie zebrane zioła marzą mi się bardzo. Za małą jednak mam jeszcze wiedzę.
UsuńZ Pukki polecam rumiankową z wanilią i miodem manuka, pyszna w smaku (rumiankowo-słodka), pięknie pachnie i przyjemnie relaksuje.
OdpowiedzUsuńZnam :) Obie wspaniałe. Ta słodycz jest cudowna.
UsuńLubię ziołowe herbaty. Sama zbieram zioła. Czekam na majową pokrzywę. Yogi Tea także lubię. Saszetkowe herbaty piję w pracy. Do picia ziół warto się przyzwyczaić. Mają niezwykłą moc.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Tobie, że umiesz zbierać zioła. Ja polegam na innych. Nie umiałabym ich komponować. Wiem, że w ziołach tkwi moc niezwykła. My jej tylko nie doceniamy.
UsuńU mnie ostatnio często Lebensbaum z pokrzywą gości. Poza tym pije miętę czystą, herbata zielona, dzika róża z Herbapol.
OdpowiedzUsuńJa także doceniam Herbapol.
Usuńbardzo lubię herbatki Yogi Tea :)
OdpowiedzUsuńPrawda, że pyszne ?
UsuńTych herbatek jeszcze nie próbowałam, ale zapisuję na listę. Na razie rządzą u mnie czystek i pokrzywa ;)
OdpowiedzUsuńPokrzywa ma moc :)
UsuńUwielbiam tego typu herbatki:) Yogi Tea jeszcze nie znam, ale wszystko przede mną:)
OdpowiedzUsuńMusisz spróbować :)
UsuńJa niestety nie lubię herbat w żadnej postaci a ziołowych w szczególności... No nie mogę - nie smakują mi, od ponad 20 lat nie pijam.
OdpowiedzUsuńCzyli kawa, kawa i tylko kawa. Ja także lubię kawę, ale z przyczyn zdrowotnych zaczynam zmieniać przyzwyczajenia.
Usuńlubię herbatki ziołowe w każdej postaci
OdpowiedzUsuńDla zdrowia i urody :)
Usuńdo takich herbatek warto zadbać o zdrową wodę - podobno warte zastosowania są filtry molekularne z naturalną mineralizacją
OdpowiedzUsuńWtedy nie trzeba już kupować wody mineralnej ze sklepu - nie zaśmieca się środowiska, nie trzeba nosić wody ze sklepu...
Usuń