Od dawna nie używam mydeł i szamponów, w których są tłuszcze zwierzęte, oleje mineralne, parabany i SLS. Jak większość z Was, jako miłośniczka naturalnych kosmetyków, trafiłam na mydło z Aleppo. Pisałam o nim. Bardzo cenię mydło z Aleppo i praktycznie tylko takiego mydła używam. Nie mogłam tylko przekonąć się do mycia włosów takim mydłem. Sięgnęłam więc po Naturalny luksusowy żel z Aleppo.
Oto co można przeczytać o tym żelu-szamponie:
„Szampon – żel z olejkiem laurowy z Aleppo zawiera wyłącznie naturalne składniki roślinne: oliwę z oliwek, olej laurowy, olej kokosowy oraz witaminę E.
Ta wyjątkowa kompozycja doskonale odżywi i nawilży skórę, likwidując nieprzyjemne uczucie suchości skóry.Dzięki zawartości oleju laurowego szczególnie korzystnie pielęgnuje skórę trądzikową. Olej laurowy posiada również właściwości dezynfekujące i odżywiające skórę.
Oliwka z oliwek doskonale nawilża skórę, łagodzi podrażnienia.
Oliwa z oliwek i olej laurowy są bogatymi źródłami kwasów oleinowego i linolowego oraz witaminy E.
Oliwa z oliwek i olej laurowy są bogatymi źródłami kwasów oleinowego i linolowego oraz witaminy E.
Używany regularnie likwiduje stany zapalne skóry. Polecany również dla dzieci. Nie powoduje alergii.
Olej laurowy jest znany ze swoich właściwości antyseptycznych. Pobudza porost włosów, skutecznie likwiduje łupież i inne dolegliwości skóry głowy. Zastosowany na skórę twarzy i ciała działa oczyszczająco i ściągająco. Polecany także dla cery trądzikowej.
Szampon- żel jest całkowicie biodegradowalny. Nie zawierających tłuszczów zwierzęcych ani substancji chemicznych takich jak detergenty SLES czy SLS.
INCI: Olea europea oil, Lauris nobilis oil, Cocos nucifera oil, Aqua, Coconut glucoside, Hydrolyzed wheat protein, Potassium hydroxide, Tocopherol, Ethanolamide.”
Moja opinia:
W protej plastikowej butelce znajduje się gęsty, zielony żel o zapachu alepowego mydła. Używam go jako żelu pod prysznic i jako szamponu. Dobrze się pieni. W obu rolach dobrze się sprawdza. Lubię ten charakterystyczny zapach mydła. Odkąd stosuję do mycia naturalne mydło nie mam problemów ze skórą. Mydło z Aleppo nie wysusza skóry. Po kąpieli z nim nie czuję ściągania, ani swędzenia.
Bardzo często myję tym żelem-szamponem włosy. Ważną uwagą jest to, że myjąc włosy mydłem czy żelem na bazie mydła z Aleppo, koniecznie trzeba do ostatniego płukania zastosować płukankę octową. Inaczej na głowie zamiast pięknie układających się włosów pojawią się tłuste strąki. JA stosuję ocet jabłkowy (około 3 łyżki na 2,5 litra wody). Z łupieżem nie walczę, więc nie powiem Wam czy ten żel-szampon go likwiduje. Z pewnością go nie wywołuje. Włosy dobrze się rozczesują i układają. Jeden kosmetyk wystarczy, aby mieć zdrową skórę i piękne włosy.
Jestem uważną czytelniczką etykiet kosmetyków. Jeśłi czegoś nie wiem, dociekam.
Jeden ze składników tego kosmetyku mnie zastanowił. A mianowicie - etanolamina. Oczywiście musiałam sprawdzić czym jest. Jest to organiczny związek chemiczny należący do grupy amin biogennych. Etalonamina to bezbarwna, oleista, lepka ciecz o zapachu amoniaku, rozpuszczalna w wodzie, alkoholu i eterze. Ma charakter zasadowy. Stosowana jest jako środek zmiękczający, emulgujący, do otrzymywania środków piorących oraz w przemyśle tworzyw sztucznych. Jest produktem rozpadu naturalnych fosfatydów.
Nie ma więc czego się obawiać. Tak jak napisał producent jest to produkt w 100 % naturalny.
Świetna sprawa :)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam :) Zwłaszcza dla tych, którzy nie lubią klasycznego mydła w kostkach, a chceliby korzystać z legendy alepowego mydła.
Usuńuwielbiam naturalne kosmetyki
OdpowiedzUsuńja sie skusze na mydlo w kostce do mycia twarzy, jak tylko uporam się z zapasem kosmetyków, jaki mam :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz o nim słyszę,
OdpowiedzUsuńale planuję kupić mydełko Aleppo ;)
chętnie bym go kiedyś wypróbowała.
OdpowiedzUsuńMam wielką ochotę na ten produkt :)
OdpowiedzUsuń