Dla Was piszę

13 sierpnia 2012

Ekologiczny spray do czyszczenia i dezynfekcji wszystkich powierzchni 5 w 1 Planete Bleue

Od dawna przymierzałam się do większej ilości postów na temat ekologicznych środków czystości. Wspominałam już kilkakrotnie, że nie wyobrażam sobie, aby używać naturalnych kosmetyków, a środki czystości stosować klasyczne, czyli w moim rozumieniu napakowane chemią, fosforanami i czym jeszcze można.  To mój wybór. Od kilku lat rynek eko środków czystości rośnie w siłę. Można już wybierać, nie jesteśmy skazani tylko na jeden produkt. W ubiegłym roku odkrywałam produkty Planete Bleue.

Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam, w mojej ocenie, najbardziej uniwersalny spray do czyszczenia i dezynfekcji wszystkich powierzchni 5 w 1 Planete Bleue


Producent tak pisze:
„Ulepszona formuła 5 w 1, pozwala jeszcze efektywniej czyścić zabrudzone powierzchnie w wszystkich powierzchni. Nadaje świeży naturalny zapach i pozwala na polerowanie czyszczonej powierzchni.
Dezynfekujący płyn czyszczący wyprodukowany z nowoczesnych, naturalnych aktywnych składników pochodzących z ekologicznego rolnictwa, na bazie octu "Crystal" AB (Agriculture Biologique).
Zawiera środki powierzchniowo czynne w 100% pochodzące z roślin.
Spełnia normy jako środek bakteriobójczy i grzybobójczy:
- Środek bakteriobójczy normą -EN 1276 (5 minut)
- Środek grzybobójczy norma - EN1275 (30 minut)

Czyści, usuwa kamień, dezynfekuje i nadaje zapach świeżej mięty. Odpowiedni do czyszczenia: samochodu, mebli, pojemników na śmieci, stali nierdzewnej, kamionki, fajansu, szkła, kafelków, blatów.

Produkt jest:
- w 100% naturalny zapach
- bez parabenów,
- bez glikolu,
- bez sztucznych barwników
- bez silikonu
- bez Phenoxyethanolu
- bez PEG i SLS
- bez składników GMO
- fizjologiczne pH
- hypoalergiczny
Posiada certyfikat ECOCERT.


Sposób użycia:
Rozpylić bezpośrednio na czyszczoną powierzchnię, pozostawić chwilę w celu zadziałania aktywnych składników. A następnie spłukać produkt czystą wodą za pomocą ściereczki lub gąbki.”

Moja opinia:
Spray ten oparty jest na bazie octu. Jego zapach jest więc dość mocno wyczuwalny. Muszę przyznać, że w tym sprayu ocet jest wyczuwalny znacznie słabiej niż w pozostałych. „5 w 1” oznacza, że preparat czyści, usuwa kamień, dezynfekuje, odświeża i nadaje połysk czyszczonym powierzchniom. Producent podaje, że spray ten pachnie miętą. Zapach mięty jest tylko odrobinę wyczuwalny. Dominuje zapach octu. Spray ten cechuje pewna uniwersalność.

Różni się od produktu przeznaczonego do kuchni i tego do łazienki. Uważam, że od tych wymienionych jest słabszy. Nie oznacza to jednak, że źle czyści. Jeśli lubicie tylko jeden produkt do sprzątania to w zupełności Was zadowoli. Dobrze radzi sobie z różnymi domowymi zabrudzeniami. Ja wybieram jednak dwa produkty, inny do kuchni, inny do łazienki. Dlaczego? Bo nie lubię biegać między kuchnią i łazienką J Ten spray będzie także lepszy dla osób, które nie lubią mocnego zapachu octu.

Jakie stosujecie środki czystości? Macie ulubione marki?


12 komentarzy:

  1. Tego sprayu jeszcze nie miałam. Fajnie że nadaje sie do wielu powierzchni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam kiedyś "nie" ekologiczny spray uniwersalny, jednak nie sprawdzil sie w łazience. Ten ma ocet wiec tak ja piszesz brud i resztki szamponów, mydeł pewnie usunie.

      Usuń
  2. ja na razie w tym temacie eko nie jestem ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. uzywam Jemako - od kilku lat :))
    bardzo fajny produkt - lubie tutaj zagladac bo zawsze wybierasz fajne produkty - i nie ma znaczenia czy to kosmetyki a nawet ostatnio pokazujesz ciekawe srodki czystosci - zwracasz uwage na sklady, na ochrone srodowiska....dla mnie to tez wazne:))) pozdrawiam pa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, że świat, ktory mnie otacza jest dla mnie ważny. Nie chcę truć siebie, ani Matki Ziemii. Nie znam Jemako. Chyba w Polsce ta marka nie jest dostpęna.

      Usuń
  4. świetny spray :)) muszę się rozejrzeć za produktami Planete Bleue :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Też lubię takie uniwersalne środki czystości. Nie znoszę mieć pełnej szafki różnych butelek i pojemników, a w każdym produkt do czegoś innego. Co innego kosmetyki, tych może być dużo...:)

    OdpowiedzUsuń
  6. jak juz pisalam przy ostatnim poscie o ekologicznych srodkach..ja uzywam ocet i sode + olejek eteryczny a dodatkowo do "dezynfekcji" calego domu EM refresh( efektywne mikroorganizmy).. oszczedzam i pieniądze i srodowisko nie kupując stosu plastikowych butelek:) doszlam do wniosku,ze na prawde nie ma nic lepszego np do mycia okien jak woda + ocet( proporcja2:1) albo pol szklanki octu i łyzka sody wsypana do wc.. wyzera osad calkowicie..oczywiscie przygode z eko sprzatniem tez rozpoczelam od zakupu gotowych srodków..ale niestety kosztują majątek i na dluższą mete mnei nei stac( a mam do sprzątania naprawde dużą powierzchnie hehe)teraz mam duzo miejsca w szafce

    OdpowiedzUsuń
  7. Zgadzam się z Sandrą, ja również nie mam nic przeciwko większej ilości kosmetyków (co pewnie dziwi naszych mężczyzn, którym z reguły wystarczy jeden krem :)) a co do środków czystości jestem za uniwersalnym :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem również eco:) Octu używam np. do czyszczenia lodówki:) Troche drażniący zapach, który szczerze mówiąc mi nie przeszkadadza ma właściwości odkażające:)

    OdpowiedzUsuń

Chętnie czytam Wasze komentarze i za każdy dziękuję.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...