Już dawno nie pisałam o praniu. Od czasu do czasu zmieniam
płyny do prania. W butelce Sodasana (klik) zobaczyłam dno. Tym razem
postanowiłam wypróbować pachnący lawendą Płyn do prania tkanin kolorowych i
białych organiczna lawenda i pomarańcza marki EDL Nature (Etamine du Lys).
Oto co pisze
producent:
„Płyn do prania tkanin kolorowych i białych z olejkami z
organicznej lawendy i pomarańczy.
Do pralki i prania ręcznego.
Delikatny dla tkanin.
Nie zawiera wybielaczy.
Na 20 prań.
Zalecany do tkanin kolorowych i białych do pralki i prania
ręcznego, delikatny dla tkanin
Ponadto:
ü
nie zawiera barwników ,fosforanów, sody
kaustycznej, EDTA
ü
pH 9,5
ü
pięknie pachnie dzięki olejkowi z organicznej
lawendy i pomarańczy
ü
zawiera olejek z drzewa herbacianego o działaniu
bakteriobójczym
ü
nie testowany na zwierzętach
ü
zawiera surfaktanty pochodzenia roślinnego
ü
nie zawiera składników pochodzenia
petrochemicznego optymalnie biodegradowalny
Sposób użycia:
Pranie ręczne i
pranie wstępne w pralce:
ü
25-50 ml płynu na 5 l wody w zależności od
twardości wody:
ü
25 ml dla wody miękkiej i średniej;
ü
do 50 ml dla twardej.
Pralka:
ü
50 do 100 ml płynu* w zależności od twardości
wody i stopnia zabrudzenia prania:
ü
50 ml dla wody miękkiej i średniej;
ü
do 100 ml dla wody twardej.
* zalecane dozowanie na 4,5 kg suchego prania.
Skład:
ü
> 30% woda
ü
5 do 15% mydło roślinne
ü
< 5% surfaktanty niejonowe (na bazie cukrów i
nasion palmy)
ü
< 5% surfaktanty anionowe (na bazie nasion
palmy)
ü
zawiera także: potassium sorbate i sodium
gluconate (składniki konserwujące) oraz trisodium dicarboxymethyl alaninate
(stabilizator).
100% naturalny zapach pochodzi z lawendowego i
pomarańczowego olejku eterycznego oraz olejku z drzewa herbacianego (limonene*)
Zawiera linalool*. Może powodować reakcje alergiczną.
* składniki naturalnie obecne w olejkach eterycznych”
Moja opinia:
Lubię lawendę. Jej zapach daje ukojenie. Wielu osobom zapach ten kojarzy się z babciną szafą. Ja go lubię. Wąchając lawendę mam wrażenie, że życie tak szybko nie biegnie. Wróćmy jednak do płynu.
Płyn pachnie dość
intensywnie, wąchany w butelce. Nie jest to typowa woń lawendy. Złamano ją
zapachem pomarańczy i drzewem herbacianym. Płynu tego używam głównie do prania
ubrań kolorowych. Białe rzeczy też w nim piorę, dla wzmocnienia efektu i
zmiękczenia wody dodaję sody (1/2 szklanki na pranie). Płyn ten może być
stosowany w szerokim zakresie temperatur. Nadaje się do różnych tkanin. Nie używałam
tego płynu do wełny. Producent zaleca przy średnio twardej wodzie użycie 50 ml
płynu. Ja ograniczam się do jednej nakrętki czyli 30 ml. W zupełności
wystarczy.
Ubrania po praniu nie mają intensywnego zapachu. Pachną bardzo
delikatnie lawendą. Ubranie są miękkie. Przyjemnie sie je nosi. U mnie płyn ten zdał egzamin. Szkoda tylko, że nie ma go w
sklepie, w którym go kupiłam. Mam nadzieję, że wróci do oferty. Jeszcze kilka prań i znowu będzie pusta butelka.
Czy też zdarza się Wam kupić jakiś kosmetyk, środek
czystości, z którego jesteście zadowolone a potem znika on z miejsca gdzie go
kupiłyście?
Dołączam do grona osób lubiących lawendę. Jej zapach mnie uspokaja i poprawia humor;) Nie miałam jeszcze ekologicznego płynu do płukania, a przy mojej skłonności do alergii mógłby zdać egzamin...
OdpowiedzUsuńTen jest wprawdzie do prania, ale do kąletu jest i do płukania. U mnie stanowią zgrany duet.
UsuńJa również lubię lawendę.
OdpowiedzUsuńCzy zdarzyło mi się, że jakiś kosmetyk czy środek czystości znika ze sklepu? Wiele razy to się zdarzyło zarówno w sklepach internetowych jak i stacjonarnych. Jest to denerwujące, ale, niestety, nie mamy wpływu na sklepowe oferty.
Niestety, mnie to także denerwuje.
Usuńjak z lawendą to jeszcze zabezpiecza przed molami. Jaka cena?
OdpowiedzUsuńZ pewnością mole nie zbliżą się do ubrań :) Swego czasu kupiłam ten płyn w promocji. Regularna cena to około 40 zł.
Usuńteż uwielbiam lawendę :)ciekawe czy uda mi się kupić ten płyn :)
OdpowiedzUsuńTrzeba szukać :)
UsuńJa też lubię lawendę. A płyn bardzo interesujący.
OdpowiedzUsuńDobry dla ubrań i naszego środowiska, a przez to dla nas.
UsuńLubię kiedy pranie pachnie lawendą :)
OdpowiedzUsuńWieć ten płyn jest dla Ciebie stworzony ;)
Usuńja również lubię lawendę ;) a do płukania tkanin najczęściej używam Silana lub Lenora są dużo tańsze niż ten o którym piszesz a też pięknie pachną
OdpowiedzUsuńMasz rację. Te które wymieniasz są dużo tańsze. Koszt ostateczny jednak zależy od tego ile bierzemy na jedno pranie.
UsuńTeż lubię lawendę :) Znacie może jakiś płyn do płukania z pomarańczą i goździkami :) Akurat mam na takie ochotę :)
OdpowiedzUsuńTkeigo nie spotkałam. Zawsze możesz użyć olejków eterycznych o tych zapachach.
Usuń