Zapowiedziałam w styczniu kosmetyczny post. Ciężko jest.
Kusicie niemiłosiernie. I Renia, i Anula. We czwartek wreszcie dotarły moje
zakupy z iHerb. Zrobione jeszcze w grudniu. Co kupiłam? Oto zawwartość mojej paczki.
Oczywiście kolejne kosmetyki marki Andalou Naturals. Tym
razem wybrałam piankę do mycia twarzy różaną oraz tonik rozświetlający.
Wybrałam także odżywkę do włosów marki Isvara Organics z miętą i
rumiankiem.
Od wielu lat nie używam drogeryjnych dezodorantów. O skuteczności
dezodorantów opartych na aloesie przekonałam się już wielokrotnie.
W iHerb
znalazłam dezodoranty marki Alvera. Ja wybrałam aloes i migdały. Ciekawe jak
się sprawdzi?
W paczce znalazł się już mi znany balsam do stóp Badger
Balm. Bardzo go lubię. Duże pudełko to rozwiązanie akurat dla mnie. Recenzję
znajdziecie tutaj.
W iHerb znajdziecie ogromny wybór naturalnych mydeł. Mango
od Nubian Heritage jest fantastyczne. Pierwsza kostka już w użyciu. Jak tu nie
zrobić zapasu?
Powiem Wam, że przeglądanie strony iHerb to dla mnie duże
ryzyko. Ostatnio zauważyłam taki oto baner:
Takiemu rabatowi na kosmetyki Aubrey Organics i Avalon Organics trudno się oprzeć.Promocja trwa do 28 stycznia.
Mimo tego, że obiecałam sobie, że nie kupię w styczniu
żadnych kosmetyków koszyk już zapełniłam.
No bo jak nie kupić mojego ulubionego toniku Aubrey Organics za 6 USD? Same powiedzcie.
O mamuniu! Znowu widzę Andalou!
OdpowiedzUsuńŁucjo cudne zakupy!
Kosmetyki Andalou są fantastyczne. Przygotowuję pierwszą recenzję. Co mnie w nich urzekło? Już wkrótce zdradzę.
UsuńO Ty niedobra! ;) Kusicielka! Czekam na recenzję.
UsuńOj tam :) Zaraz kusicielko :)
UsuńAndalou znów kusi :D
OdpowiedzUsuńWiem :) Wobec tego zapraszam na urodziny do Anuli :) Postanowiła nas obdarować kosmetykami tej marki.
Usuńjak ja lubie zakupy w iHerb;)
OdpowiedzUsuńJa także :)
UsuńNigdy nie robiłam tam zakupów ale oferta bardzo kusząca.
OdpowiedzUsuńTo prawda oferta bardzo bogata.
UsuńOj Łucja nie da się nie kupić toniku za 6$, nie da się! Wiem, bo sama go kupiłam :D. Dzięki Twoim pochwałom skusiłam się na miniaturkę a teraz wzięłam duży, bo super jest *:
OdpowiedzUsuńPiękne zakupy :), będę czekać na recenzję *:
Cieszę się, że Tobie służy tonik Aybrey. Na recenzje trzeba będzie poczekać.
UsuńDzięki za namiary na ten sklep :)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo :) Mnie zakupami w iHerb zaraziła Anula.
UsuńNie miałam jeszcze żadnego z tych kosmetyków. :)
OdpowiedzUsuńA która marka zaciekawiła Ciebie najbardziej?
UsuńDezodorant wygląda kusząco :) Zwłaszcza, że cały czas bezskutecznie szukam swojego naturalnego ideału ;)
OdpowiedzUsuńPisałam o kilku naturalnych dezodorantach. oczytaj stare recenzje może akurat znajdziesz coś dla siebie.
UsuńŚwietne nowości, nic z nich nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Badger Balm to już mój stary znajomy.
Usuńo tak! przeglądanie takich stron to ryzyko dla portfela :D ta odżywka z miętą i rumiankiem bardzo mnie zainteresowała, czekam na recenzję :-)
OdpowiedzUsuńOdżywka ma przede wszystkim nawilżać. Oparta jest na oleju rycynowy i jojoba
UsuńSame wspaniałości widzę u Ciebie. Jak tak dalej pójdzie to moje zamówienie z iHerb przyjedzie do mnie wcześniej niż planowałam.
OdpowiedzUsuńJest tam naprawdę duży wybór naturalnych kosmetyków. Ciężko się zdecydować. Mnie zaraziła do zakupów Anula i Violka.
Usuńa ile przy tym przyjemności
UsuńOj tak :)
UsuńKusisz! a ja mam do połowy litego zakaz na kupowanie czegokolwiek :P Zaszalałam w styczniu ;)
OdpowiedzUsuńOj te zakupowe szaleństwa :) Staram się nie przesadzać.
Usuń