Dla Was piszę

14 sierpnia 2013

Tonik do twarzy z glinką mineralną Luvos

Lubię kosmetyki marki Luvos. Za ich uniwersalność. Kremy i szampony przeznaczone są do każdej cery i do każdego typu włosów. Podobnie jest z maseczkami. Nie trzeba długo czekać, aby doświadczyć dobroczynnego działania glinki. Z tym kosmetykiem jest inaczej. Jeśli macie cerę suchą nie czytajcie dalej mojej notki. Tonik jest przeznaczony dla cery mieszanej i tłustej. Na opakowaniu wszakże napisano, że dla każdego typu cery, ale polski importer wskazuje inaczej.


Dla przypomnienia:
„Glinka Luvos to w 100% naturalny less, będący unikalną mieszanką minerałów i pierwiastków śladowych. Pokłady lessowe mają swoje źródło w okresie zlodowaceń plejstoceńskich. Zostały utworzone w wyniku procesów eolicznych na terenie Skandynawii i Niemiec. Less na bazie, którego produkowane są kosmetyki z glinką Luvos, jest pylastą skałą osadową. Poprzez suszenie w wysokiej temperaturze (130°C) oczyszcza się go z bakterii, a następnie sprowadza do postaci drobnoziarnistego proszku – cząsteczki o wielkości jednej tysięcznej milimetra. Powstały w ten sposób proszek mineralny – glinka, jest produktem czysto naturalnym, bez chemicznych lub innych dodatków.”


O toniku przeczytamy:
Odświeżający tonik do twarzy na bazie ultra drobnej glinki mineralnej Luvos, o właściwościach pielęgnujących i rozświetlających cerę. Zawiera wyciąg z egzotycznej rośliny Black Cohosh, który ujędrnia skórę oraz łagodzi podrażnienia. W optymalny sposób przygotowuje skórę do dalszej pielęgnacji preparatami z glinką mineralną Luvos. Polecany do cery z problemami skórnymi,  szczególnie do mieszanej i tłustej (zawiera bio-alkohol).
 Przed użyciem należy dobrze wstrząsnąć opakowaniem!


 Skład : Aqua, Alcohol*, Kaolin, Glycerin, Argilla Loess, Cimicifuga Racemosa Root Extract, Vaccinum Myrtillus (Bilberry) extract, Saccharum Officinarum (Sugar Cane) Extract, Citrus Medica Limonum (Lemon) Extract, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Fruit Extract, Acer Saccharum (Sugar Maple) Extract, Zinc PCA, Lactic Acid, Mica, Galactoarabinan, Sodium Hydroxyde, Parfum**, Citronellol**, Linalool**, CI 77947 (Zinc Oxide).
 * z kontrolowanych upraw biologicznych
 ** z naturalnych olejków eterycznych”.


 
Moja opinia:
Jeśli macie cerę suchą lub normalną, nie czytajcie dalej mojej notki. Tonik Luvos przeznaczony jest dla cery mieszanej i tłustej. Zawiera w swoim składzie alkohol. Jako posiadaczka cery mieszanej alkohol zawarty w kosmetykach akceptuję. Służy mojej cerze. Alkohol ma jeszcze jedną ważną cechę. Rozpuszczają się w nim roślinne substancje czynne i olejki eteryczne. Woda nie ma takich właściwości. Tonik jest bogaty w wyciąg roślinne. Mamy tutaj borówkę czarną, cytrynę, słodką pomarańczę oraz tajemniczą Black Cohosh. Ta ostatnia to pluskwica groniasta (świecznica).  Warto jej poświęcić kilka słów. Roślina ta rośnie dziko w Ameryce Północnej. Plemiona indiańskie od wieków stosowały pluskwicę groniastą w leczeniu chorób kobiecych, jako środka ułatwiającego poród oraz jako antidotum na ukąszenia węży. Związki czynne zawarte w kłączach pluskwicy wykorzystywane są do produkcji leków na dolegliwości okresu menopauzy. W wielu przypadkach zastępują one hormonalną terapię zastępczą.



Jakie pluskwica groniasta  ma właściwości kosmetyczne? Nie znalazłam informacji o jej kosmetycznym wykorzystaniu. Kłącza pluskwicy zawierają najróżniejsze związki, m.in. glikozydy trójterpenowe, izoflawony, kwasy fenolowe, żywice, woski, olejki eteryczne oraz kwas taninowy o działaniu ściągającym.  Może chodzi o działanie ściągające?
Dla mnie najważniejsze jest to, że tonik sprawdza się bez zarzutu. Dobrze matuje strefę T. Lekko wysusza. Sprawia, że pory są ściągnięte. Cera tak szybko się nie zanieczyszcza. Toniku tego używam do porannej pielęgnacji.  Potem krem, podkład, puder sypki. Mimo upałów cera nie świeciła się. Na koniec jeszcze o zapachu. Nuta zapachowa podobna jest do pozostałych kosmetyków Luvos. W toniku wyczuwa się lekką woń alkoholu. Mnie to nie przeszkadza.
Znacie kosmetyki Luvos? Pamiętacie o rabacie na kosmetyki Luvos - hasło Angel (klik)?

43 komentarze:

  1. Pierwszy raz słyszę o tej firmie. Zapowiada się ciekawie, ale ja chociaż też posiadam cerę mieszaną raczej źle reaguję na alkohol.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też i jeszcze nigdy nie używałam nic z glinką.

      Usuń
    2. Jeśli żle reagujesz na alkohol w kosmetykach to raczej ten tonik nie jest dla Ciebie.

      Usuń
  2. Byłam ciekawa, co napiszesz o tym toniku.
    Skoro matuje, chętnie go kiedyś kupię, bo lubię mat :)
    Alkohol i mnie w tonikach nie preszkadza zbytnio :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zastanawiam się nad kupnem tego toniku. Ta marka mnie ciekawi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli jesteś posiadaczką cery mieszanej bądź tłustej ... warto wypróbować :)

      Usuń
  4. Jeszcze nie znam tej firmy :)
    zapraszam do mnie na rozdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurcze, mnie ten alkohol zniechęca jednak, moja cera lepiej reaguje na kosmetyki, które nie mają go w składzie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam tej marki, ale tonik byłby dla mnie idealny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ni pozostaje nic innego niż tylko próbować. Zwłaszcza, że kosmetyki do końca września można kupić z rabatem.

      Usuń
  7. Nigdy wcześniej nie słyszałam o tej firmie.Mam cerę mieszaną więc może to tonik dla mnie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeśli chodzi o Luvos, kupiłam sobie jedynie maseczkę nawilżającą w saszetce i czekam na jakiś miły moment, żeby jej użyć. Ale marka mnie ciekawi i myślę, że na pewno na maseczce się nie skończy.

    OdpowiedzUsuń
  9. jaki krem polecasz po tym toniku ? mam obecnie sam tonik i w sumie to mam mieszane odczucia , sądzę że lepiej by działał w połączeniu z kremem z tej samej serii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stosuję ten tonik rano. Kremy na dzień używałam z nim dwa. Ten nawilżająco-rewitalizujący Luvos oraz Morning Detox od Bio-Logical. Do tego zestawau w upalne dni zamiast podkładu pod makijaż u zywałam kremu tonującego Luvos.

      Usuń
    2. a ten krem z Luvos ma alkohol w składzie ? mam kilka naczynek na nosie i obawiam się podrażnić

      Usuń
    3. Ma alkohol w składzie. Tutaj moja recenzja.
      http://agulkowepole.blogspot.com/2013/05/krem-nawilzajaco-rewitalizujacy-z.html

      Usuń
    4. poczytam na pewno twoją opinię bo mimo wszystko krem trochę kosztuje i może lepiej nie ryzykować

      Usuń
  10. Ja ogólnie nie używam toników. Miałam niedawno jeden rozświetlający tonik z Olivaloe, ale po nim już nic nie kupuję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego to? Co Ciebie tak zraziło do toników? Ja sobie nie wyobrażam pielęgnacji bez toników lub hydrolatów.

      Usuń
  11. ciekawy produkt :) jak na razie czekam na zamówienie szamponu z glinką Luvos :) zobaczymy jak się spisze, jestem strasznie ciekawa. Jak się sprawdzi z pewnością skuszę się też na inne ich produkty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szampon z Luvosa lubię. Stosuję go tylko wtedy kiedy nie kłądę olejów na włosy. Zmywanie oleju to nie jest jego mocna strona.

      Usuń
  12. Dla mnie mógłby być za mocny...Mam jednak ochotę na żel do mycia twarzy z tej serii, nie zawiera SLES, więc powinno być ok. Ostatnio widziałam też kosmetyki Luvos w sklepie ze zdrową żywnością, jak skończy się mój odwyk kosmetyczny, to chyba sobie kupię ;)

    PS. Zapraszam do siebie na rozdanie, będzie mi miło, jeśli weźmiesz udział :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten żel do mycia twarzy ... lepiej powiedzieć o nim krem. To mój KWC :) Dzięki za zaproszenie :)

      Usuń
  13. nigdy nie slyszałam o Lavos, ale na moją mieszana cerę ten tonik byłby pewnie dobry. od bardzo długiego czasu nie znalazlam żadnego dobrego, każdy na jaki trafiłam to bubel :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Kupiłam ten tonik i myślę, że też będę zadowolona. Bardzo lubię markę Luvos.

    OdpowiedzUsuń
  15. oo Luvos ma swietne kosmetyki - wszystko co do tej pory u nich kupilam sprawdzilo mi sie:)
    pozdrawiam agata

    OdpowiedzUsuń
  16. fajny kosmetyk szkoda tylko ze alkohol na drugim miejscu w składzie

    OdpowiedzUsuń
  17. Hmm tłustej cery to ja nie mam bardziej mieszaną ale wrażliwą i delikatną. Alkohol nie zbyt...wysuszył by mi policzki!

    OdpowiedzUsuń
  18. jestem posiadaczką cery podatnej na przesuszenia, nie wiedziałam wcześniej o istnieniu takiego tonika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Toniki raczej nie dla Ciebie. Polecam za to maseczki w saszetkach.

      Usuń
  19. szkoda że w składzie alkohol bo nie działa na moją skórę on dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  20. Tonik w sam raz dla mnie. Tylko obawiam się trochę tego alkoholu bo mam cerę z lekkimi niedoskonałościami i boję się, że trochę ją podrażni. Ale jak nie wypróbuję to się nie dowiem. Może się na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń

Chętnie czytam Wasze komentarze i za każdy dziękuję.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...