Dla Was piszę

11 maja 2012

Krem do rąk Absolute Organic

Pisałam Wam, że szukam godnego następcy mojego ulubionego arganowego kremu do rąk Safea. Poszukiwania to metoda prób i błędów. Błędów oczywiście w doborze kosmetyków staram się unikać. Dobry krem do rąk to podstawa pielęgnacji dłoni. W pracy myję ręce wielokrotnie. Niestety moja firma nie zważa na to jakie mydła daje pracownikom do mycia rąk. Są to tanie detergenty. Często z przerażeniem myślę o tym, że muszę umyć tym czymś ręce. Zużywam naprawdę duże ilości kremów do rąk.

Ostatnio kupiłam krem do rąk Absolute Organic.


Z kosmetykami tej marki nie miałam do czynienia. Rekomendacją do zakupu stała się dla mnie następująca notka o firmie:

Kosmetyki Absolute Organic są marką produkowaną przez izraelską firmę B.4.U. (Be For You) Ltd. Company. B.4.U. to rodzinna firma założona w 1999 roku, zajmuje się produkcją i dystrybucją kosmetyków wielu linii, opartych w na składnikach naturalnych.Absolute Organic to linia certyfikowanych kosmetyków organicznych, w której każdy produkt zawiera 60-90% składników organicznych. Ilość procentowa organicznych składników zawartych w tych produktach jest znacznie wyższa niż standard ECOCERT, który jest gwarantem organiczności produktów.
Wszystkie produkty tej linii posiadają certyfikat ECOCERT.
Kosmetyki Absolute Organic są najlepszym rozwiązaniem dla osób szukających najlepszego stosunku jakości do ceny - w średniej kategorii cenowej produktów wyższej jakości.”

Rekomendacja zachęcająca.

O kremie, natomiast przeczytamy:
Krem do rąk bogaty w wyciąg z gorysza (Imperatoria L.) - roślinę pochodzącą z Alp Szwajcarskich, znaną ze swoich niezwykłych właściwości leczenia i przeciwdziałania stanom zapalnym. Krem jest połączeniem organicznych olejków: oliwy z oliwek, olejku makadamii i jojoba, które odżywiają skórę oraz organicznego masła shea, które odżywia skórę i chroni przed utratą nawilżenia oraz aloesu, dającego efekt ukojenia. Zawiera również witaminę E odpowiedzialną za ogólną ochronę skóry.

Skład:
Aqua (Water), Aloe Barbadensis Leaf Juice*, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil*, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Oleate, Glyceryl Stearate, Butyrospermum Parkii (Shea Butter)*, Cetearyl Olivate, Sorbitan Olivate, Glyceryl Stearate SE, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil*, Macadamia Ternifolia Seed Oil*, Peucedanum Ostruthium Leaf Extract*, Glycerin, Tocopheryl Acetate, Beeswax*, Gluconolactone, Sodium Benzoate, Citrus Medica Limonum (Lemon) Peel Oil, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Oil, Dehydroacetic Acid, Potassium Sorbate, Benzoic Acid, Benzyl Alcohol, Citral, Limonene, Linalool.
*) Składniki pochodzące z upraw ekologicznych.
98.76% wszystkich składników jest pochodzenia naturalnego.
27.48% wszystkich składników pochodzi z upraw ekologicznych.
Posiada certyfikat Ecocert.”

Moja opinia:

Wyjątkowo zacznę od ceny, 19,90 zł za 100 ml. Trudno znaleźć dobry certyfikowany krem w podobnej cenie. Krem delikatnie pachnie, ziołowo, roślinnie. Zapach przeciętny. Dla mnie może być. Konsystencja kremu jest dość rzadka. Dzięki krem dobrze się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Nadaje się do wielokrotnego użycia w ciągu dnia. Podrażnienia na dłoniach rzeczywiście dość szybko znikają. Nie wiem czy to za sprawą oliwy z oliwek, masła karite, oleju jojoba, oleju makadamia czy tej dla mnie nieznanej rośliny o nazwie gorysz. Roślina ta mnie zaintrygowała. W szwajcarskiej medycynie ludowej stosowana jest na wiele dolegliwości. Jej właściwości przeciwzapalne od wieków były wykorzystywane.

Krem ten oceniam na dobrą czwórkę, z plusem. Niczym szczególnym mnie nie ujął, ale też nie zraził. Z pewnością w tej cenie trudno o lepszy krem. Podoba mi się kolorystyka opakowania, biel i zieleń. Dobrze się kojarzy. Informacji na opakowaniu zamieszczono dość dużo. Bogaty skład tego wymaga. Jestem dość wnikliwą analizatorką składów.


Jako, że potrzebuję dużych ilości kremów do rąk, po zużyciu tego opakowania sięgnę po kolejne, inne. Z czasem jednak wrócę do Absolute Organic. A może sięgnę po inne kosmetyki tej marki?

A Wy znacie tę markę? Jakie macie doświadczenia z produktami Absolute Organic?



16 komentarzy:

  1. szczerze mówiąc nie znam tej marki, ale z chęcią poznam :) powinnam zacząć używać kremów do rąk, ale ciągle jakoś o nich zapominam :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli zapominasz o kremach do rąk to znaczy, że z Twoimi dłońmi nie jest źle :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie używałam jeszcze kosmetyków tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana zapomniałam Ci odpisać na wczorajszy komentarz odnośnie Lily Lolo. Wymienili mi błyszczyki - wczoraj dostałam już nowe, ale zaś z tymi nowymi pojawił się problem o czym owa firma wie i ponownie dostanę w poniedziałek nowe, ale oni mi te nowe sprawdzili wczoraj w biurze, czy wszystko z nimi jest Ok. Pani Małgosia chciała abym już miała komfort psychiczny odnośnie tych błyszczyków. Dostałam też od firmy w ramach przeprosin prezent. A Ty kiedy swoje błyszczyki nowe dostaniesz? Odp u mnie na blogu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam bardzo suche dłonie. Problem ze skórkami. Odratuje je czasem kremem Isana 5 % urea. Ty zapewne po niego nie sięgniesz, ale ja go polubiłam. Teraz w Glossy dostałam mini krem do rąk L'occitane creme mains peaux seches karite 20 % shea. Nie wien ile bym musiała go nałożyć żeby zadziałał. Uzywalas może. Tych kremów? Moim problemem jest to, ze krem na dłoniach mnie drażni i daje odczucie spoconych dłoni i brudnych :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam Isany. L'Occitane też nigdy nie miałam. Moim faworytem jest Krem do rąk Safea. Tylko, że nigdzie nie można go już kupić.

      Usuń
  6. Nie znam tej firmy. Może warto, więc rozejrze sie za nim :)
    pozdrawiam
    ruda

    OdpowiedzUsuń
  7. Sasasa - z tych kosmetyków, które Ty opisujesz też mam ochotę wiele wypróbować :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupuję czego mi potrzeba (w granicach cenowego rozsądku), zużywam i kupuję nastęny kosmetyk. Warunek - musi być naturalny, z minimalną ilością konserwantów. Jak ma jakiś certyfikat to jeszcze lepiej. A czasem jak ta sroka, cooś wypatrzę i nie mogę sie oprzeć.

      Usuń
  8. szkoda, że Twój hit nie jest już dostępny bo chętnie bym go wypróbowała. Teraz będę obserwować co kupujesz i chętnie przetestuję
    Zapraszam w wolnej chwili :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to nieodżałowana strata.

      Usuń
    2. Mam nadzieję, że znajdziesz godnego następcę! Trzymam za to mocno kciuki :-)

      Usuń
  9. Kochana jak to mozliwe ze ja nie obserwowalam Twojego bloga do tej pory? przeciez tu zagladalam czesto.... ale ze mnie sklerotyczka :) myslalam ze sie tutaj dodalam juz dawno do obserwowanych..... juz obserwuje :) pozdrawiam pappapapa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielkie dzięki :) Cieszę się, że do mnie zaglądasz. Ja też lubię czytać Twoje posty.

      Usuń
  10. Dotychczas nie miałam do czynienia z kosmetykami tej marki- ale z kremów do rąk mogę polecić rokitnikowy od Bio2You oraz lawendowy z Jason Organic :)

    OdpowiedzUsuń

Chętnie czytam Wasze komentarze i za każdy dziękuję.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...