Dla Was piszę

8 maja 2012

Nasze naczynia zasługują na eko środki czystości

Konsekwencją tego, że używam naturalnych i organicznych kosmetyków jest to, że domowa chemia także jest naturalna.
Nie wyobrażam sobie mycia naczyń jakimś chemicznym detergentem. Z dwóch względów. Naczynia służą do przygotowywania potraw. Jemy, pijemy. Nie sądzę, aby każda cząsteczka spłukała się wodą podczas mycia. Dlatego uważam, że do mycia naczyń trzeba podchodzić bardzo rozważnie. Druga sprawa to skóra rąk. Mimo, że używam zmywarki są naczynia, które myję ręcznie. Dla moich naczyń, w trosce o zdrowie mojej rodziny i moje, wybrałam:

Ekologiczny płyn do mycia naczyń Sonnet



Producent wymienia takie zalety płynu:
„• niezwykle wydajny
• niezwykle delikatny dla dłoni
• ulega całkowitej biodegradacji
• zawarte w nim związki powierzchniowo czynne są wyłącznie pochodzenia roślinnego.
Prawdziwy przebój firmy Sonett.
Produkt posiada certyfikaty ekologiczne EcoGarantie i EcoControl.
Produkt wegański wpisany na listę Vegan Society.
Ekologiczne środki czyszczące i piorące marki SONETT otrzymały tytuł Eko-Laur Konsumenta 2009.

Skład:
• 5 - 15 %: związki powierzchniowo czynne i 5 - 15%: alkoholowy roztwór siarczanu uzyskiwane z oleju kokosowego, skrobi roślinnej i wielocukrów (aktywne substancje czyszczące rozpuszczające tłuszcz, działające niezależnie od stopnia twardości wody,)
• 1 - 5 %: alkohol roślinny(etanol)
• <1%: naturalny olejek eteryczny z dziko rosnącej trawy cytrynowej.
Produkt nie zawiera:
• surowców petrochemicznych
• syntetycznych środków zapachowych
• syntetycznych barwników
• syntetycznych konserwantów
• surowców modyfikowanych genetycznie
• enzymów
• składników alergizujących
• fosforanów
• wybielaczy optycznych
• zwierzęcych tłuszczy i innych surowców z martwych zwierząt.”




Moja opinia:
Wybrałam opakowanie 300 ml z pompką. Skład płynu nie podlega dyskusji. Zapach jest bardzo delikatny. Płyn jest gęsty, dobrze się pieni. Dobrze myje naczynia. Potwierdzam, że jest delikany dla skóry rąk. Dłonie nie są wysuszone. W pełni ufam środkom czystości marki Sonett. Certyfikaty mówią same za siebie. Firma zmieniła szatę graficzną opakowań. Nowa kolorystyka opakowań bardzo mi się podoba.

Czy dla Was ma znaczenie jakim płynem myjecie Wasze naczynia?


16 komentarzy:

  1. nie no dla naczyń nie ma to znaczenie, ale dla naszych rąk i organizmu już tak ;) No i przeszkodą w eko chemii gospod jest koszt. niestety

    OdpowiedzUsuń
  2. Naczyniom rzeczywiście pewnie jest to obojętne :) Już nie raz doświadczyłam tego, że naturalne środki są bardzo wydajne. Zużywamy mniej więc przekłada się to na cenę. Pokaże jeszcze środki do zmywarki, do sprzątania i do prania. Z cenami nie jest tak źle.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ile kosztował? Fajne są takie produkty, tylko zawsze przerażają ceny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 14,50 zł za 300 ml z pompką. Teraz kupuję litrowe opakowania bez pomki za 22,50 zł.

      Usuń
  4. Ciekawy produkt, i z tego co widzę warty wypróbowania:)

    OdpowiedzUsuń
  5. przyznam się, że nie zastanawiałam się nad tym co płyny do naczyń mogą "zdziałać", Twój post otworzył mi oczy, że trochę jestem bezmyślna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, że nad wieloma sprawami nie zastanawiamy się w biegu życia. Patrzę na wiele spraw poprzez pryzmat zachorowań na różne choroby (zwłaszca u dzieci). I tak sobie wymyśłiłam, że może to kwesia chemii. Tej, którą na siebie nakłądymy, spożywamy itd.

      Usuń
  6. Już zajrzałam na tę stronę. Gdy wykończe swoje płyny robie zamówienie. Kosztują tyle co zwykłe detergenty w sklepach. I pewno nie wysusza dłoni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Płyn ten jest bardzo łągodny dla dłoni. Na codzień używam zmywarki. Jeśli chcesz poczytać o eko środkach do zmywarki - daj znać. Przygotuję post :)

      Usuń
  7. Ja też zaczęłam kupować ostatnio płyny ekologiczne do mycia, ostatnio z bio-piekno.pl - fajny płyn, pachnie troszkę octem, ale bardzo skuteczny, to jest płyn uniwersalny do mycia powierzchni. Drugim płynem jest płyn do podłóg drewnianych bo mamy parkiet, genialny! Ostatnio zaczęłam się dusić po chemii więc zaczynam myśleć o ekologii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba wiem, o których piszesz. Znam te octowe płyny. Stosuję od czasu jak pojawiły się w Polsce. Sa świetne. Z czasem chcę pokazać Moim CZytelniczkom całą domową chemię. Oczywiście eko. Ten do podłóg też lubię :)

      Usuń
  8. Chętnie używałabym ekologicznych środków czystości lecz niestety ostatnio muszę bardzo zwracać uwagę na ceny tego, co kupuję :(

    OdpowiedzUsuń

Chętnie czytam Wasze komentarze i za każdy dziękuję.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...