Moim przechwałkom nie ma końca. Drugi dzień z rzędu postanowiłam się chwalić. Może jaki poniedziałek taki cały tydzień? Pewnie pomyślicie, że ze mnie niesamowita chwalipięta.
Dzisiaj chciałabym pochwalić się wygraną w konkursie u Ani (klik). Bloga Ani Wszystko to, co kobiety kochają :) podczytuję od dawna. Ania wraz z Panią Justyną, właścicielką sklepu internetowego wSPAniale (www.wspaniale.istore.pl) zorganizowały konkurs.
Konkursowe zadanie polegało na słownym wykreowaniu swojego wymarzonego jesiennego mydełka.
Napisałam, bez zbytniej wiary w talent literacki. Aby nie być gołosłowną zacytuję:
„Moje jesienne mydełko powinno być klasycznym tłuścioszkiem. Skomponowałabym go z masła karite, oliwy z oliwek oraz oleju ze słodkich migdałów. Jego zapach powinien rozganiać jesienne smutki. Moje mydełko powinno pachnieć kawą z cynamonem i kardamonem. Do tego kropla wanilii i ciut słodkiej pomarańczy. Ma być apetyczne. Oczywiście nie mogę zapomnieć o miodzie. Chciałabym, aby miało działanie peelingujące. Do składu dorzuciłabym więc mieloną kawę i mielony cynamon. Końcowy akord to kropla uwodzicielskiego ylang-ylang. I jeszcze barwa – ciemna czekolada. Ot, mydlarką nie jestem, ale takie chciałabym mieć mydełko. A nazwa? Trywialna. Czekolada z kardamonem na jesienną chandrę (to taka dietetyczna czekolada, bo nie ma w niej kakao)."
Piszesz i masz J Dostałam dzisiaj zestaw Czekolada marki Lavea.
W jego skład wchodzą:
Mydło Czekolada Gold LAVEA
Balsam z masłem shea czekoladowy LAVEA
To oczywiście nie koniec niespodzianek. Do paczuszki dołączono kupon rabatowy. Wszystko było pięknie zapakowane. Lubię proste opakowania. Kartonik z szarej tektury wyścielony sizalem uwydatnia piękno mydełka. Oczywiście nie mogłam się powstrzymać i mydło już trafiło do łazienki. Jest prześliczne. Brązy, żółcie, złoto – takie barwy przepędzają jesienne smutki. I ten zapach. Czekolada. Nie od dziś wiadomo, że kostka czekolady poprawia nastrój natychmiast. Czekoladowe mydełko i masełko do ciała także J
Jeszcze raz dziękuję Ani i Pani Justynie. Czekoladowe mydełko i masło shea trafiło do miłośniczki czekolady, pod każdą postacią.
nie dosyć, że takie wspaniałości to jeszcze przecudownie wyglądają ;)
OdpowiedzUsuńmydełko robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie możesz poczuc zapachu. Przyjemne dla oka i nosa.
UsuńJakie piękne złote refleksy!
OdpowiedzUsuńMnie też się bardzo podobają. Nie miałam nigdy takiego złotego mydełka. Lśni :)
UsuńPięknie wygląda :) Miłego używania, aż miło się człowiekowi robi na widok takich kosmetycznych cudeniek :)
OdpowiedzUsuńI pięknie pachnie. Mydełko i balsam wspaniale się uzupełniają.
UsuńGratuluję! Wspaniała nagroda!
OdpowiedzUsuńO, moi znajomkowie! ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej! Twoja konkursowa odpowiedź, choć niedługa, to zwięzła i napisana z kreatywną lekkością- jak najbardziej zasłużyła na docenienie :)
Widziałam je u Ciebie. Dzięki za miłe słowa :)
UsuńZapach czekolady - uwielbiam!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy zestaw :)
Gratuluję, oczywiście!
A ja lubię czekoladę, pod każdą postacią :)
Usuńwow :)
OdpowiedzUsuńGratuluje wygranej- moje pierwsze skojarzenie wzrokowe to bursztyn piękny kolor mydełka a jaki zapach czekolada to musi być istny raj dla skóry i zmysłów :) miłego zmydlania
OdpowiedzUsuńDzięki :) Moje skóra dzisiaj zakosztuje tej czekoladowej rozkoszy. Nie mogę przestać go wąchać.
UsuńSuper nagroda :) Mydełko wygląda super i ta czekolada.... Jeszcze raz gratuluję :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńGratulacje,fajnie jest wygrywać,ostatnio też wygrałam 2 razy;-)super nagrody,a jak wyglądają!
OdpowiedzUsuńWygrana to dla mnie wielka radośc :)
UsuńPozazdrościć, wygląda apetycznie, na pewno poprawi humor :)
OdpowiedzUsuńPoprawia humor, poprawia :)
UsuńWspaniała nagroda, gratulacje:))) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńGratuluję raz jeszcze! Piękny zestaw Ci się trafił :)
OdpowiedzUsuńA jak pachnie czekoladą :)
Usuńsuper nagroda :) gratuluje:))
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńWyróżniłam Cię kochana na swoim blogu (jest to inne wyróżnienie ;)), zapraszam :*
OdpowiedzUsuńhttp://www.ania-recenzuje.pl/2012/10/zostaam-wyrozniona-za-pasje-kreatywnosc.html
Dziękuję Kochana, to wyróżnienie także jest bardzo miłe :)
Usuńgratuluje :))) pieknie prezentuje sie wygrana :)))
OdpowiedzUsuńMydełko nie dość, że ślicznie wygląda, to jeszcze pięknie pachnie.
UsuńDroga Łucjo, ode mnie również dostajesz prezencik w dowód sympatii ;)
OdpowiedzUsuńhttp://natural-perfects-secret.blogspot.com/2012/10/za-pasje-kreatywnosc-cierpliwosc-i-nie.html
PS. Gratuluję wygranej oleju laurowego u Śliwki Robaczywki!
Widzę, że również masz szczęśliwą passę ;)
Dziękuję Kochana, bardzo miłe wyróżnienie :) Z oleju bardzo się cieszę. Tak jak napisałam chcę go wykorzystac lecznniczo, a nie kosmetycznie.
UsuńMnie to mydełko kojarzy się z bursztynem :)
OdpowiedzUsuńTeż tak pomyślałam :)
UsuńAle ciekawe mydełka, a kolor robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńŚliczne jest, brąz i złoto. Takie jesienne ;)
UsuńCzekoladowe słodkośći w postaci kosmetyków!! Coś cudownego dla kobiet!! Polecam kąpiel z takimi zapachami- smakami:) w zimniejsze wieczory:) Wczoraj taką kąpiel sobie urządziłam. Dodam, że nie tylko ja byłam mega odprężona,mój facet oszalał na punkcie zapachu mojej skóry po takim zabiegu!!! próbujcie dziewczyny!!!
OdpowiedzUsuńCzekolada to przecież afrodyzjak :) Nie dziwię się Twojemu facetowi. Pachnące czekoladą kosmetyki podnoszą temperaturę ;)
UsuńTe drobinki mnie zachwyciły.
OdpowiedzUsuńKusisz mnie dzisiaj niesamowicie. Najpierw herbaty, teraz mydła :)
OOO dzisiaj zimny wieczór;) Na dzisiaj czekolada w " kąpieli głównej":)
OdpowiedzUsuń